Probierz: Musimy pokazać charakter

W piątek minie sto dni, od kiedy Probierz podjął pracę w krakowskim klubie. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że wyniki zespołu odbiegają od oczekiwań.

 

- Gdybym powiedział, że jest dobrze, to nadawałbym się bardziej do psychiatryka, a nie na ławkę trenerską. Nie przypuszczałem jednak, że będziemy mieli tyle problemów, które nawarstwiają z tygodnia na tydzień już od pierwszego mikrocyklu, gdy kontuzji doznał Damian Dąbrowski. Musimy jednak pokazać charakter i walczyć z problemami. Wojownik zazwyczaj dostaje jakieś ciosy, ale trzeba się po nich podnieść – powiedział Probierz, który przypomina, że zmagał się już podobnymi problemami, gdy w Jagiellonii Białystok poniósł sześć kolejnych porażek. Cracovia z kolei nie potrafiła wygrać żadnego z ośmiu ostatnich spotkań, poza tym odpadła z Pucharu Polski. - Nie zatrudniono mnie po to, abyśmy byli na szesnastym miejscu w tabeli – zauważył Probierz.

 

Cracovia w Gdyni będzie musiała radzić sobie bez swojego najlepszego napastnika Krzysztofa Piątka (pięć bramek), który musi pauzować za żółte kartki. - Zastąpi go Mateusz Szczepaniak, zasłużył sobie na to dobrym zmianami i pracą na treningach – zapowiada szkoleniowiec "Pasów".

 

Z Arką nie będzie mógł także zagrać stoper Ołeksij Dytiatjew, który został zdyskwalifikowany na cztery mecz za czerwoną kartkę otrzymaną w spotkaniu Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin. Poza tym kontuzje wciąż leczą: Szymon Drewniak, Deleu, Diego Ferraresso i bramkarz Adam Wilk.

 

Probierz zdaje sobie sprawę, że w Gdyni jego zespół czeka trudne zadanie, ale liczy na postęp w grze swojego zespołu. - Wierzę, że z tego doświadczenia wyjdziemy mocniejsi. Kibiców trzeba zrozumieć. Mają swoje oczekiwania i mają prawo do wyrażania dezaprobaty. Po deszczu zawsze wychodzi słońce, dlatego wierzę w ten zespół i mam nadzieję, że kibice również uwierzą. W ostatnim przegranym meczu z Wisłą Płock po raz pierwszy w tym sezonie mieliśmy lepsze statystyki, popełniliśmy jednak błąd młodości. Przy stanie 1:1 trzeba było grać spokojnie, a nie atakować w siedmiu, ośmiu – analizował Probierz.

 

Cracovia podczas najbliższej przerwy na reprezentację będzie trenować na własnych obiektach. A w sobotę 7 października zagra w Kielcach sparing z Koroną.

Przejdź na Polsatsport.pl