UFC Gdańsk: Kowalkiewicz zrobiła swoje i wygrała!
Karolina Kowalkiewicz (11-2, 1 KO, 2 SUB) pokonała jednogłośnie na punkty (30:27, 30:27, 30:27) Jodie Esquibel (6-3, 1 KO)! Przewaga Polki nawet przez moment nie podlegała dyskusji. Był to co-main event gali UFC w Gdańsku.
Pierwsza runda była wyjątkowo spokojna, obie zawodniczki skupiły się na wzajemnym badaniu. Esquibel kilka razy trafiła czysto Polkę, ale jej ciosy nie miały aż takiej siły. Kowalkiewicz szybko złapała luz i spokojnie punktowała rywalkę. W narożniku także była wyjątkowo wyluzowana.
Druga odsłona była lepsza w wykonaniu Kowalkiewicz. Tym razem oglądaliśmy znacznie więcej ciosów. Zaczęło się od dwóch mocnych kolan w klinczu, a później Polka dodała jeszcze swoje firmowe kombinacje. Na koniec rundy Esquibel znalazła się w lepszej pozycji w parterze, lecz to Kowalkiewicz była blisko zwycięstwa przez balachę. Zabrakło jej jednak kilkunastu sekund.
W trzeciej rundzie Kowalkiewicz, zgodnie z poradami narożnika, starała się kończyć kombinacje wysokim kopnięciem. Rywalka nie zdecydowała się na ryzyko i głównie uciekała przed napierającą Kowalkiewicz, która robiła swoje i wygrała!
Kowalkiewicz była bardzo wzruszona po walce. - Tutaj zaczęła się moja przygoda z MMA. Przegrane walki to są złe doświadczenia. Nie potrafię opisać tego, co czuję. To wspaniałe - powiedziała.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze