Błachowicz chce walczyć z legendą UFC
Jan Błachowicz (20-7, 5 KO, 8 SUB) po spektakularnej wygranej z Devinem Clarkiem (8-2, 3 KO, 1 SUB) podczas gali UFC w Gdańsku przyznał, że czeka na kolejne wyzwanie. Z ust polskiego zawodnika padło nazwisko, z którym chciałby się zmierzyć w najbliższym czasie. To prawdziwa legenda sportów walki.
Błachowicz w fenomenalny sposób zakończył swoją walkę z Clarkiem. Polak zapiał duszenie zza pleców w stójce i po dwóch porażkach w UFC wrócił na zwycięską ścieżkę. Walka z Amerykaninem nie układała się jednak od początku po myśli naszego zawodnika. Po sobotniej gali jego rekord w największej organizacji MMA na świecie to (3-4).
Polak nie krył zadowolenia na konferencji prasowej. Zwycięstwo zapewne dodało mu bardzo dużo pewności siebie. Błachowicz przyznał, że chciałby, aby jego następnym rywalem był legendarnu Mauricio Rua (25-10, 20 KO, 1 SUB). Były mistrz kategorii półciężkiej miał walczyć na wrześniowej gali w Japonii, ale w skutek kontuzji nie mógł wystąpić. Teraz przechodzi rehabilitację i niewykluczone, że w przyszłości wejdzie do oktagonu z Polakiem.
Pochodzący z Cieszyna zawodnik od zawsze przyznawał, iż walka z ”Shogunem” jest jego marzeniem. Brazylijczyk to żywa legenda światowego MMA. W 2010 roku po pokonaniu Lyoto Machidy został mistrzem kategorii półciężkiej. Tytuł odebrał mu Jon Jones. Błachowicz za walkę z Clarkiem zgarnął bonus za ”występ wieczoru”.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze