Szewińska: Ekspozycje Muzeum Sportu i Turystyki wzruszają i edukują
Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie to wyjątkowa placówka – uważa Irena Szewińska. To miejsce, które ogromnie wzrusza, pozwala zapoznać się z historią polskiego sportu, z osiągnięciami biało-czerwonych – podkreśliła w rozmowie z PAP podczas gali 65-lecia.
Tomasz Jagodziński, pełniący od blisko 10 lat funkcję dyrektora placówki, mieszczącej się w Centrum Olimpijskim im. Jana Pawła II, zaznaczył, że jest to „akurat ten dzień” i przypomniał, że dokładnie 65 lat temu, 27 października 1952 roku, zapadła decyzja utworzenia muzeum, potwierdzona zarządzeniem nr 44 przewodniczącego Głównego Komitetu Kultury Fizycznej w sprawie „zorganizowania zbiorów eksponatów muzealnych z dziedziny kultury fizycznej i sportu”.
Pierwszym szefem powstającego muzeum została Maria Morawińska-Brzezicka, która tę funkcję sprawowała aż 26 lat, najdłużej spośród wszystkich dyrektorów. Po niej byli to: Kazimierz Pieleszek (1978-1981), Stanisław Drążdżewski (1981-1992) oraz Iwona Grys (1992-2008).
Rekordzistą w gronie osób stale współpracujących z placówką przy Wybrzeżu Gdyńskim jest od… 59 lat, mający 87 lat Kajetan Hądzelek, honorowy prezes Polskiego Związku Koszykówki, wiceprezes PKOl.
Po wcześniejszych lokalizacjach, w tym najdłuższej, 39-letniej (1965-2004) na stadionie RKS Skra, zbiory zostały przeniesione do Centrum Olimpijskiego.
„Z niepokojem przyjmowaliśmy informacje, że zbiory są zagrożone pogarszającym się stanem obiektu Skry, zwłaszcza ze względu na zimno i wlewającą się podczas deszczu wodę. Od 12 lat jesteśmy razem, w jednym gmachu. Jesteśmy z tego dumni. Muzeum to nie tylko historia dokonań polskich sportowców, to wiele imprez, przedsięwzięć, odgrywających ogromną rolę w edukacji” – powiedział prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki.
W Radzie Muzeum działają wielce utytułowani zawodnicy – przewodniczący Wojciech Zabłocki, trzykrotny medalista igrzysk i czterokrotny mistrz świata w szermierce, Grażyna Rabsztyn – trzykrotna finalistka olimpijska, która trzykrotnie poprawiała rekord globu w biegu na 100 m przez płotki oraz Irena Szewińska, zdobywczyni siedmiu medali olimpijskich w sprincie i skoku w dal.
Od 2011 roku Muzeum Sportu i Turystyki działa w elitarnym programie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego – Olympic Museums Network, do którego obecnie należy jedynie 27 placówek na świecie.
„Analiza wszystkich danych oraz uwzględnienie liczb szacunkowych dotyczących odwiedzających nas gości, jakiej dokonaliśmy w tym roku pozwala stwierdzić, że przez nasze sale muzealne, uczestnicząc w różnych wystawach, wernisażach, sesjach i konferencjach przewinęło się przez te 65 lat ponad półtora miliona osób” – poinformował dyrektor Jagodziński.
Rekordzistka globu, mistrzyni olimpijska i świata w rzucie młotem Anita Włodarczyk w rozmowie z PAP przyznała, że … się wstydzi.
„Wstyd mi się przyznać, że mieszkając w Warszawie po raz pierwszy odwiedziłam muzeum cztery lata temu. Wcześniej to tylko +przebiegłam+ przez sale z mocnym postanowieniem, że wrócę tu, by na spokojnie wszystko dokładnie obejrzeć. Nadrabiam zaległości i w ostatnim miesiącu byłam tu trzykrotnie. To miejsce stało się obowiązkowym punktem programu dla odwiedzających mnie gości. Niedawno przyjechałam tu z dwójką małych fanek z Poznania. Były zachwycone” – powiedziała ośmiokrotna laureatka „Złotych kolców”.
Na uroczystą galę przybyło blisko 400 osób – przedstawicieli różnych związków sportowych, organizacji, stowarzyszeń, fundacji. Były także delegacje zagranicznych muzeów, m.in. z dalekiego Taszkentu, stolicy Uzbekistanu.
Komentarze