Niespodziewany gość w szatni Joshuy!
Anthony Joshua (20-0, 20 KO) pokonał w Cardiff Carlosa Takama (35-4-1, 27 KO) przez nokaut techniczny w dziesiątej rundzie. Tuż przed samą walką w jego szatni doszło do ciekawego spotkania w szatni Brytyjczyka. Odwiedził go Zlatan Ibrahimović.
Szwedzki piłkarz nigdy nie ukrywał swojego zamiłowania do sportów walki. Od wielu lat jest fanem boksu, choć jeszcze bardziej interesuje się MMA. Niedawno nawet nazwał Conora McGregora ”Zlatanem Ibrahimoviciem mieszanych sztuk walki”. Teraz postanowił udać się do Cardiff na walkę Joshuy i odwiedził Brytyjczyka w szatni, czym ten pochwalił się na swoim Twitterze. ”Kiedy lew spotyka lwa” – napisał.
When lions meet 🦁🦁 #AJBXNG pic.twitter.com/NZ0fsBAqVn
— Anthony Joshua (@anthonyfjoshua) October 28, 2017
Pierwotnie przeciwnikiem Brytyjczyka miał być Bułgar Kubrat Pulew (25-1, 13 KO), ale dwa tygodnie temu doznał kontuzji barku i musiał się wycofać. Zastąpił go właśnie Takama. Joshua wygrywając obronił pasy mistrzowskie IBF, WBA i IBO wagi ciężkiej. Była to jego 20. walka zakończona przez przed czasem. Co ciekawe, nigdy jeszcze nie musiał walczyć na pełnym dystansie, nawet z Władimirem Kliczką (64-5, 53 KO).
Przejdź na Polsatsport.pl