Wach: Moim celem jest Wilder lub Joshua
Mariusz Wach (33-2, 17 KO) już 11 listopada zmierzy się z niepokonanym Jarrellem Millerem (19-0-1, 17 KO) w Nassau Coliseum. Polak jest pewny siebie i zapowiada, że po zwycięstwie z Amerykaninem będzie chciał zawalczyć z Deontayem Wilderem lub też Anthonym Joshuą.
Wach ostatni raz walczył w marcu, wtedy pokonał Erkana Tepera. W sobotę "Wiking" zmierzy się z Millerem. 29-latek w przeszłości wygrywał z takimi pięściarzami jak Gerald Washington czy też Fred Kassi. Zwycięzca tego starcia będzie bliżej walki o mistrzostwo świata.
Polski pięściarz był na ostatniej walce Wildera z Bermanem Stivernem w Barclays Center na Brooklynie. Mistrz organizacji WBC już w pierwszej rundzie rozbił urodzonego na Haiti Stiverne'a. Tydzień wcześniej Joshua również nie dał szans swojemu rywalowi, Carlosowi Takamowi.
Bokserski świat czeka na unifikacyjny pojedynek tych dwóch największych obecnie zawodników. Wach uważa jednak, że jego celem jest któryś z mistrzów.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze