Hojnisz: Najgorsze już za nami
Z polskich medalistów olimpijskich z 2014 roku z Soczi rywalizację w Pucharze Świata w sezonie 2017/2018 jako pierwsi rozpoczęli łyżwiarze szybcy. Nieźle spisały się panie w wyścigu drużynowym, zajmując czwarte miejsce. Justyna Kowalczyk i skoczkowie, czekają na inaugurację, podobnie jak biathlonistki, od których u progu sezonu olimpijskiego bije wyjątkowo pozytywna energia.
Ostatni sezon był dla polskich biathlonistek najgorszym od lat. Po nim nastąpiła zmiana trenera. Stery polskiej kadry objął Norweg Tobias Torgersen. Czy odmienił jej oblicze? Na to pytanie odpowiedź poznamy na koniec sezonu. To, co zwraca uwagę u jego progu, to dobra atmosfera i pozytywna energia bijąca od zawodniczek, które do inauguracji Pucharu Świata, planowanej na 24 listopada w Oestersund, przygotowują się w norweskim Beitostølen. Przed wyjazdem na ostatnie zgrupowanie w okresie przygotowawczym na prezentacji kolekcji olimpijskiej Pjongczang 2018 w Warszawie pojawiły się Weronika Nowakowska i Monika Hojnisz.
Aleksandra Szutenberg: Jak zdrowie, jak forma? Jesteście już na mocno zaawansowanym etapie przygotowań i do pucharu świata i do samych igrzysk olimpijskich. Jak określiłabyś swój stan na ten moment?
Monika Hojnisz: Na pewno to, co najważniejsze i najcięższe już za mną. Teraz już tylko końcowe szlify, ostatnie zgrupowanie przed startem pucharu świata. Okres przygotowawczy przepracowałam w 100% - bez żadnej kontuzji, bez większej choroby, która miałaby mnie wykluczyć na jakiś czas. A co to przyniesie? Zobaczymy. Sama jestem ciekawa…
Na jakim etapie kwalifikacji jesteście jako reprezentacja Polski w biathlonie. Czy mamy już pewne miejsca w Pjongczang? Czy Ty możesz byś pewna wyjazdu?
Niestety, nie mogę się czuć pewna wyjazdu. Do połowy stycznia, mamy możliwość kwalifikowania się do igrzysk, ale jestem pełna nadziei i optymizmu.
Czego Ci życzyć na tej ostatniej prostej do igrzysk?
Zdrowia, zero kontuzji i kwalifikacji.
Cała rozmowa w materiale wideo. Rywalizacja w biathlonowym pucharze świata na sportowych antenach Polsatu.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze