Kuriozum na zapleczu Premier League! Kibic przejął rolę sędziego (WIDEO)
Do niesłychanej sytuacji doszło na zapleczu angielskiej Premier League. Pod koniec sobotniego starcia Norwich City z Preston North End sędzia asystent doznał kontuzji, więc musiał zastąpić go arbiter techniczny. Problem w tym, że... jego już nie miał kto zastąpić. Na szczęście na trybunach obecny był pewien kibic.
Do niecodziennej sytuacji doszło w 79. minucie. Asystent głównego sędziego Marka Jonesa doznał kontuzji mięśniowej. Mężczyzna aż zwijał się z bólu. Nie było mowy, żeby kontynuował pracę. Przepisy mówią, że - jeśli w pogotowiu nie ma rezerwowego asystenta (a często jest) - sędziego liniowego powinien w takiej sytuacji zastąpić arbiter techniczny. I tak się też stało.
Problem tylko w tym, że dla niego nie było już zastępcy. Wkrótce jednak z pomocą przyszedł... jeden z kibiców. David Thornhill, bo o nim mowa, jest sędzią w niższych angielskich ligach, a na spotkanie Norwich z Preston przyszedł zupełnie prywatnie. Dysponował jednak licencją, która uprawniała go do przejęcia schedy po arbitrze technicznym.
Zaraz po przeprowadzeniu koniecznych roszad sędziowskich, Thornhill stanął przed swoim pierwszym zadaniem - musiał zasygnalizować zmianę. Podniósł więc tablicę świetlną z numerem zawodnika schodzącego, a na trybunach wybuchła niesamowita wrzawa. Całą sytuację można zobaczyć w poniższym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl🎥 Thanks for stepping in, @spud1902! 👍 #ncfc pic.twitter.com/vWe3ir0RjX
— Norwich City FC (@NorwichCityFC) 25 November 2017