Freitag wycofał się z Turnieju Czterech Skoczni

Freitag, czyli lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, nie chce ryzykować zdrowia po czwartkowym upadku w Innsbrucku. - W tej chwili skakanie nie ma dla mnie żadnego sensu. Z powodu potłuczeń nie mogę ani przybrać odpowiedniej pozycji najazdowej, ani wykonać poprawnego skoku - zdradził dziennikowi 26-latek. Niemiec odczuwa ból w okolicach bioder.

W czwartek Freitag przewrócił się po skoku w pierwszej serii konkursu w Innsbrucku, a w drugiej nie wziął już udziału. Przystępował do zawodów jako wicelider klasyfikacji generalnej TCS ze stratą 7,6 pkt do Kamila Stocha. Polak okazał się najlepszy w trzech pierwszych konkursach i w sobotę może przypieczętować końcowy sukces.

Freitag spędzi najbliższe dni w Oberstdorfie, gdzie będzie pod opieką fizjoterapeuty. Na razie nie wiadomo, czy wróci do rywalizacji w przyszłym tygodniu na mamuciej skoczni Kulm. - Po raz pierwszy zdarzyło mi się, że muszę wycofać się z trwającego turnieju. To nic miłego, ale w tym sezonie jest jeszcze coś do ugrania. Rozsądniej będzie posłuchać własnego organizmu - stwierdził skoczek.

W klasyfikacji generalnej PŚ Niemiec zgromadził 711 punktów i drugiego Stocha wyprzedza o 88 oczek.