Arsenal znalazł następcę Wengera?

Wenger podpisał dwuletni kontrakt z Arsenalem pod końcem zeszłego sezonu, ale jego pozycja w klubie znowu jest zagrożona ze względu na niesatysfakcjonujące wyniki. Żadne wiążące decyzje nie zostały jeszcze podjęte co do przyszłości Francuza. Bardzo duże znaczenie będzie mieć druga część sezonu, która może zadecydować, czy 68-latek wypełni swoją umowę do 2019 roku.

Nie zmienia to jednak faktu, że włodarze Arsenalu powoli szykują się na zmianę trenera oraz struktur zbudowanych wokół niego, tak aby uniknąć bolesnych transformacji jakie przeszedł Manchester United po odejściu Sir Alexa Fergusona w 2013 roku. Ideą londyńskiego klubu jest zmniejszenie zależności od menadżera w celu wprowadzenia stabilizacji – niezależnie od przyszłego następcy.

Znakomitym kandydatem do przejęcia schedy po Wengerze jest Carlo Ancelotti, który pozostaje bez pracy odkąd odszedł z Bayernu Monachium. Włoch pracował wcześniej w takich klubach jak AC Milan, Real Madryt i Paris Saint Germain, a także ma doświadczenie w pracy na Wyspach Brytyjskich, bowiem przez dwa sezony był szkoleniowcem Chelsea, z którą sięgnął po mistrzostwo oraz Puchar Anglii.

Według angielskiej prasy Ancelotti w lutym przeprowadzi się ze swoją rodziną do Londynu. Doświadczony trener jest także łączony z Chelsea, gdzie miałby zastąpić swojego rodaka, Antonio Conte po zakończeniu tego sezonu. Kto jeszcze mógłby zostać nowym opiekunem Arsenalu? Włodarze z Emirates Stadium są zwolennikami Mikela Artety – byłego kapitana Kanonierów, obecnie pracującego w Manchesterze City. Hiszpan nie ma jednak doświadczenia w roli pierwszego trenera. Mało prawdopodobny jest angaż Massimiliano Allegriego, który ma ważny kontrakt z Juventusem do 2020 roku.