Zadyszka ZAKSY i PGE Skry przed Final Four PP siatkarzy

Siatkówka

Spotkania 18. kolejki PlusLigi były dla uczestników Final Four Pucharu Polski siatkarzy okazją do ostatnich sprawdzianów przed turniejem we Wrocławiu. Zaskakujących porażek doznały ekipy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle oraz PGE Skry Bełchatów, siatkarze ONICO Warszawa i Trefla Gdańsk w swych meczach zgarnęli komplet punktów.

Porażka ZAKSY Kędzierzyn-Koźle 1:3 z Asseco Resovią była z pewnością wydarzeniem tej serii gier. Imponująca seria zwycięstw od początku rozgrywek została przerwana dopiero w 18. kolejce, dość niespodziewanie, bo niewielu przed tym meczem stawiało na krytykowanych ostatnio siatkarzy z Rzeszowa.

 

– Ten moment musiał nadejść. Jednak nie można mieć do nas pretensji, w tym meczu rzeszowianie byli lepsi. Jesteśmy tylko ludźmi, miewamy swoje słabsze dni, pozostaje nam wyciągnąć wnioski z tego spotkania. Można powiedzieć, że to będzie dla nas kubeł zimnej wody. Szkoda tego meczu, ale nie możemy spuszczać głów, idziemy do przodu – przyznał po spotkaniu atakujący kędzierzynian Sławomir Jungiewicz.

 

Czy ta porażka może mieć wpływ na postawę kędzierzynian podczas turnieju finałowego Pucharu Polski? Przypomnijmy, że ZAKSA będzie we Wrocławiu bronić trofeum wywalczonego przed rokiem.

 

– Zagraliśmy przyzwoicie, ale rywale okazali się lepsi. Mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Gratulacje dla Resovii, a my już przygotowujemy się do kolejnego spotkania i walki w Pucharze Polski – powiedział przyjmujący Rafał Szymura.

 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (25:21, 22:25, 25:27, 22:25) [SKRÓT MECZU]

 

ZAKSA: Mateusz Bieniek, Rafał Buszek, Sam Deroo, Benjamin Toniutti, Maurice Torres, Łukasz Wiśniewski – Paweł Zatorski (libero) oraz Sławomir Jungiewicz, Rafał Szymura.

***

Sporą niespodzianką zakończyło się również starcie PGE Skry Bełchatów z Jastrzębskim Węglem. Bełchatowianie po raz pierwszy w tym sezonie przegrali w meczu PlusLigi we własnej hali; goście triumfowali po tie-breaku, a ich nowy trener Ferdinando De Giorgi zaliczył udany debiut.

 

– Przegrany mecz trochę nas poboli, ale mamy materiał do przeanalizowania i trzeba myśleć do przodu. Każde spotkanie jest inne. Czyścimy głowy i jedziemy do Wrocławia – zapewnił przyjmujący bełchatowian Bartosz Bednorz.

 

PGE Skra Bełchatów – Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:22, 16:25, 25:18, 21:25, 10:15) [SKRÓT MECZU]

 

PGE Skra: Bartosz Bednorz, Milad Ebadipour, Karol Kłos, Srećko Lisinac, Grzegorz Łomacz, Mariusz Wlazły – Kacper Piechocki (libero) oraz Patryk Czarnowski, Marcin Janusz, Milan Katic, Szymon Romać.


***

Siatkarze ONICO Warszawa wygrali w PlusLidze po raz dziewiąty z rzędu, choć mecz w Katowicach wcale nie był dla podopiecznych Stephane Antigi spacerkiem. Najlepszym zawodnikiem tego starcia uznano Antoine Brizarda.

 

– Pojawiło się troszkę błędów, ale było to spowodowane tym, że katowiczanie są mocni, szczególnie na tej – specyficznej – hali. Jest to jedna z niewielu drużyn, w której większość zawodników gra agresywną zagrywkę z wyskoku. W większości meczów ligowych spotykamy się z bardziej zbilansowanymi drużynami. W innych spotkaniach mamy do czynienia  z zagrywką rotacyjną, szybującą, a tutaj wszyscy sprawiali nam mocny łomot. W pierwszym secie nie zepsuli wielu piłek i to im dało fajny rezultat. Potem przestało im to wychodzić tak dobrze, my zaczęliśmy grać lepiej i w rezultacie dało nam to zwycięstwo – podsumował spotkanie przyjmujący stołecznej drużyny Wojciech Włodarczyk.

 

Siatkarze ONICO po raz ostatni przegrali 9 listopada – 0:3 z PGE Skrą Bełchatów. Z tym właśnie rywalem zmierzą się w sobotę w półfinale Pucharu Polski...

GKS Katowice – ONICO Warszawa 1:3 (25:17, 21:25, 21:25, 23:25) [SKRÓT MECZU]

 

ONICO: Antoine Brizard, Bartosz Kwolek, Jan Nowakowski, Sharon Vernon-Evans, Wojciech Włodarczyk, Andrzej Wrona – Damian Wojtaszek (libero) oraz Sebastian Warda.

 

***

Podopieczni trenera Andrei Anastasiego w ostatnim okresie nie imponowali formą. W starciu z beniaminkiem z Zawiercia wygrali po raz pierwszy w ekstraklasie w 2018 roku. Rywale sprawili im kłopoty jedynie w premierowej odsłonie, później "gdańskie lwy" dominowały na parkiecie. Nagrodę MVP za to spotkanie zgarnął Damian Schulz.

 

– Pierwszy set nam nie wyszedł, może trochę zbyt nerwowo weszliśmy w ten mecz, trochę za bardzo chcieliśmy od początku dominować, a wtedy często to się mści. Na całe szczęście w drugim secie udało się przejść do naszej dobrej siatkówki – stwierdził przyjmujący Trefla Artur Szalpuk.

 

Trefl Gdańsk – Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (20:25, 25:20, 25:22, 25:15) [SKRÓT MECZU]

 

Trefl Gdańsk: Daniel McDonnell, Mateusz Mika, Piotr Nowakowski, Tyler James Sanders, Damian Schulz, Artur Szalpuk – Fabian Majcherski (libero) oraz Szymon Jakubiszak, Michał Kozłowski, Patryk Niemiec.

 

Najlepiej w tej kolejce punktowali:

 

Rafał Buszek (17), Maurice Torres (13), Łukasz Wiśniewski (11) – ZAKSA.
Mariusz Wlazły (19), Bartosz Bednorz (15), Milad Ebadipour (13), Karol Kłos (10) – PGE Skra.
Sharone Vernon-Evans (12), Wojciech Włodarczyk (11), Bartosz Kwolek (11) – ONICO.
Damian Schulz (19), Piotr Nowakowski (16), Mateusz Mika (13), Artur Szalpuk (12) – Trefl.

 

Po 18. kolejkach PlusLigi ZAKSA wciąż jest liderem rozgrywek. Kędzierzynianie mają na koncie 49 punktów i o dziewięć oczek wyprzedzają PGE Skrę. Trzecią lokatę zajmują siatkarze ONICO (39 punktów). Najniżej spośród uczestników Final Four PP sklasyfikowany jest obecnie Trefl. Gdańszczanie zgromadzili 32 punkty i plasują się na szóstym miejscu.

 

 

Terminarz Final Four Pucharu Polski siatkarzy 2018 (Wrocław – Hala Stulecia):

 

półfinały:

 

2018-01-27: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Trefl Gdańsk (sobota, godzina 14.45; transmisja – Polsat Sport).
2018-01-27: ONICO Warszawa – PGE Skra Bełchatów (sobota, godzina 17.30; transmisja – Polsat Sport).

 

finał:

 

2018-01-28: (niedziela, godzina 14.45; transmisja – Polsat Sport).

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie