MŚ 2018: Ceremonia otwarcia bez króla futbolu?
Legenda światowego futbolu Pele odwołał przyjazd do Moskwy, gdzie miał wygłosić wykład na uniwersytecie, i nie wiadomo, czy weźmie udział w czwartkowej ceremonii otwarcia mistrzostw świata w Rosji. Powodem są kłopoty zdrowotne 77-letniego Brazylijczyka.
"Pele nie przyjedzie na uniwersytet, bowiem źle się czuje. Ma problemy z nogami. Do wtorku wyjaśni się, czy przyjedzie na inaugurację mistrzostw świata w piłce nożnej" - poinformowano w komunikacie.
Pele, który pozostaje w dobrych relacjach z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, w marcu odwołał wizytę w Moskwie. Przy okazji towarzyskiego meczu Rosja - Brazylia (0:3) miał zostać uhonorowany w 60. rocznicę swego debiutu w mundialu.
W ostatnich latach słynny piłkarz, który wywalczył trzy złote medale mistrzostw świata, przeszedł kilka zabiegów, m.in. biodra, kości udowej i łąkotki. Miał także problemy z nerką i prostatą. Kłopoty zdrowotne zmusiły go do ograniczenia wystąpień publicznych. Na grudniowym losowaniu grup mundialu w Rosji poruszał się na wózku inwalidzkim.
Komentarze