Z Liverpoolu do Juventusu! Długo oczekiwany transfer staje się faktem
Od pół roku kibice Liverpoolu drżeli, kiedy tylko słyszeli o kończącym się kontrakcie Emre Cana. Z czasem stało się jasne, że Niemiec go nie przedłuży. Teraz już wiemy, że trafi do Juventusu - poinformował o tym włoski klub.
Can nie mógł porozumieć się z Liverpoolem odnośnie przedłużenia kontraktu, a przeciągające się negocjacje oznaczały, że już od stycznia tego roku mógł rozmawiać z potencjalnymi nowymi pracodawcami, którzy nie musieliby wykładać na niego nawet jednego euro. Od początku najbardziej zainteresowanym klubem był Juventus i to właśnie on wygrał wyścig o podpis zawodnika.
Juergen Klopp próbował namówić rodaka na pozostanie na Anfield, ale mu się nie udało. Can w czwartek przybył do Turynu na testy medyczne, a po dopięciu formalności złoży podpis na nowej umowie. To niewątpliwie spore wzmocnienie drugiej linii mistrzów Włoch, gdyż niemiecki pomocnik słynie z dużej pracowitości oraz świetnej pracy w defensywie.
Zainteresowanie kibiców względem piłkarza także robi wrażenie.
Welcome to Turin, Emre! 😎 He's off to J | Medical! 🏳 🏴 pic.twitter.com/TwJamqrN6o
— JuventusFC (@juventusfcen) 21 czerwca 2018
Przejdź na Polsatsport.pl🇩🇪 Emre Can checks in to #JMedical 😎 pic.twitter.com/UI1raIom9L
— JuventusFC (@juventusfcen) 21 czerwca 2018