MŚ w siatkówce: Klęska gospodarzy! Iran z kompletem punktów
W spotkaniu grupy D mistrzostw świata 2018 siatkarze Bułgarii przegrali w Warnie z Iranem 1:3. We wcześniejszym czwartkowym meczu tej grupy Polska rozgromiła Portoryko 3:0.
Bułgarzy mieli ogromne problemy podczas przygotowań do siatkarskiego mundialu. Z powodu kontuzji na turnieju nie mógł zagrać atakujący Cwetan Sokołow – największa gwiazda tej reprezentacji. W składzie zabrakło również doświadczonego rozgrywającego Gjorgi Bratojewa, a także kolejnego atakującego Bojana Jordanowa. Podczas sierpniowych spotkań kontrolnych z Belgią z selekcjonerem Plamenem Konstantinowem pokłócił się libero Władimir Iwanow, który opuścił kadrę.
Współgospodarze mistrzostw na inaugurację pewnie pokonali Finlandię (3:0), ale dopiero starcie z reprezentacją Iranu miało być prawdziwą weryfikacją ich aktualnej formy. Persowie mieli za sobą mecz z ekipą Portoryko, pewnie wygrany w trzech setach.
Premierowa partia konfrontacji to wyraźny falstart reprezentacji Bułgarii. Skuteczne ataki Mohammada Javada Manavinejada dały Persom przewagę na pierwszej przerwie (5:8), a u rywali fatalnie prezentował się Walentin Bratojew (7:13). Gospodarze popełniali sporo błędów, po przestrzelonej zagrywce Wiktora Josifowa przegrywali na drugiej przerwie 11:16. Po skutecznym ataku Amira Ghafoura było już 12:19. Bułgarzy zdołali jeszcze zmniejszyć dystans w końcówce, ale nie byli w stanie odrobić strat. Skuteczny blok dał Persom piłkę setową, a Mir Saeid Marouflakrani ustalił wynik tej partii na 22:25.
W drugim secie jakość gry gospodarzy nie uległa znaczącej poprawie. Początek seta wyglądał nawet obiecująco (7:8), jednak w środkowej części siatkarze Iranu całkowicie przejęli inicjatywę na parkiecie (10:14, 12:16). Bułgarzy mieli spore problemy z przyjęciem zagrywki, ale też nie potrafili zrewanżować się przeciwnikom skutecznymi serwisami. Podopieczni trenera Igora Kolakovicia spokojnie zmierzali po zwycięstwo w tym secie. Przypieczętował je skuteczną kontrą Milad Ebadipour (20:25).
Na początku trzeciej odsłony Bułgarzy poderwali się do walki. Wiktor Josifow popisał się asem serwisowym (5:5), skuteczny atak Swietosława Gocewa dał minimalną przewagę na pierwszej przerwie (8:7), która wzrosła później do trzech oczek (13:10). Irańczycy nie ustępowali i rozgorzała zacięta walka (14:14, 19:19). W końcówce lepsi byli gospodarze: Nikołaj Penczew atakiem z przechodzącej piłki dał im piłkę setową (20:24), a Wiktor Josifow ustalił wynik na 25:22.
Czwarta partia to nadal zacięta walka obu ekip i minimalna przewaga Bułgarów na pierwszej przerwie (8:7). Po niej ich przewaga wzrosła nawet do trzech oczek (11:8), ale siatkarze Iranu szybko wrócili do gry i już na drugiej przerwie mieli przewagę (14:16). Stało się jasne, że powalczą o pełną pulę, co potwierdzili skutecznymi atakami Ebadipour (16:18) i Manavinejad (17:19). W końcówce gospodarze nie byli w stanie zatrzymać rozpędzonych Persów. Manavinejad wywalczył piłkę setową, a skuteczny blok w kolejnej akcji zamknął mecz (19:25).
Bułgaria – Iran 1:3 (22:25, 20:25, 25:22, 19:25)
Bułgaria: Giorgij Seganow, Nikołaj Uczikow, Wiktor Josifow, Nikołaj Nikołow, Walentin Bratojew, Todor Skrimow – Todor Salparow (libero) oraz Nikołaj Penczew, Miroslaw Gradinarow, Rozalin Penczew, Swietosław Gocew.
Iran: Sa’id Maruf, Seyed Mohammad Mousavi, Milad Ebadipour, Ali Shafiei, Amir Ghafour, Mohammadjavad Manavinezhad – Mahdi Marandi (libero) oraz Farhad Ghaemii, Amir Toukhteh, Saber Kazemi, Mohammad Vadi, Mohammadreza Hazratpourtalatappeh (libero).
Komentarze