Czego nie robi Hajto dla dobra polskiej piłki? Ekspert rozbawił wszystkich do łez
W ostatnim Cafe Futbol Tomasz Hajto rozbawił wszystkich do łez za sprawą jednego ze swoich zwierzeń. Ekspert Polsatu Sport przyznał bowiem z dużą dozą samokrytyki czego nie robi dla dobra polskiej piłki...
Wszystko zaczęło się od tego, że prowadzący program Mateusz Borek przypomniał Hajcie, że pół roku temu obiecał on pokazać dziesięć ćwiczeń dla lewego obrońcy, z których będą mogli korzystać później potencjalni reprezentanci Polski. Hajto oburzył się jednak, że nie zamierza robić takich rzeczy nieodpłatnie.
- Panie redaktorze... Ja mam sprzedawać swoje doświadczenie za darmo? - zapytał z przekąsem Hajto.
- Panie redaktorze, dla dobra polskiej piłki! - odpowiedział Borek.
Hajto odpowiedział jednak na tę propozycję z dużym humorem oraz niespotykaną u niego dozą samokrytyki...
- Dla dobra polskiej piłki, to ja nie jestem trenerem... - odparł, co błyskawicznie wywołało u zgromadzonych salwę śmiechu.
Hajto był dotychczas trenerem dwóch klubów. W styczniu 2012 roku został szkoleniowcem Jagiellonii Białystok i funkcję tę pełnił do czerwca roku następnego. Posiadał wówczas bilans 1,28 punktu na mecz. W grudniu 2014 roku chwycił zaś stery pierwszoligowego GKS Tychy i na Śląsku pracował przez niemal siedem miesięcy, zapisując na swoim koncie bilans 0,87 punktu na mecz.
Cała sytuacja z Cafe Futbol w załączonym materiale wideo.
Komentarze