Liga Europy: Miłe złego początki Lewczuka i spółki. Zenit wyszarpał zwycięstwo

Piłka nożna
Liga Europy: Miłe złego początki Lewczuka i spółki. Zenit wyszarpał zwycięstwo
fot. PAP

W spotkaniu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Europy długo wydawało się, że ekipa Bordeux wywiezie z zimnej Rosji jakąkolwiek zdobycz. Francuski team z Igorem Lewczukiem w składzie, który rozegrał cały mecz, jako pierwszy objął prowadzenie, aby do przerwy zejść z remisem. Ostatecznie to jednak Zenit Sankt Petersburg mógł cieszyć się ze zwycięstwa za sprawą strzelonego gola w samej końcówce.

Przed pierwszym gwizdkiem Bordeaux miało na swoim koncie dwie porażki, odpowiednio w Pradze ze Slavią (0:1) oraz u siebie z FC Kopenhagą (1:2). Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja Zenita, który najpierw zremisował w stolicy Danii (1:1), aby pokonać na własnym boisku prażan (1:0).

 

Bezpośrednia konfrontacja w Rosji była więc dla Bordeaux jedną z ostatnich szans na przedłużenie sobie nadziei na ewentualne wyjście z grupy i zagranie na wiosnę w europejskich pucharach. Zaczęło się dobrze, ponieważ już w 26. minucie przyjezdnym prowadzenie zapewnił Jimmy Briand. Były to jednak miłe złego początki, ponieważ jeszcze przed przerwą wyrównał Artem Dzyuba.

 

Zenit kolejnego gola mógł strzelić już na początku drugiej części, ale Dzyuba nie wykorzystał rzutu karnego. Taki scenariusz nie podziałał jednak skutecznie na gości, a na gospodarzy bowiem w 85. minucie to Daler Kuzyaev zadał decydujący cios na wagę triumfu ekipy z Petersburga, którzy są na dobrej drodze do wyjścia z grupy, podczas gdy Bordeaux wciąż pozostaje bez punktów.

 

Zenit St. Petersburg - Bordeaux 2:1 (1:1)
Bramki: A. Dzyuba (41.), D. Kuzyaev (85.) - J. Briand (26.)

 

Żółte kartki: L. Paredes (38.), A. Erokhin (78.), L. Neto (87.), B. Ivanović (92.) - Otavio (92.)

 

Zenit: Andrei Lunev - Elmir Nabiullin, Luis Neto, Branislav Ivanović, Emanuel Mammana - Daler Kuzyaev, Leandro Paredes, Aleksandr Erokhin, Sebastian Driussi (Magomed Ozdoev 88.), Artem Dzyuba (Anton Zabolotny 86.), Robert Mak (Oleg Shatov 76.)

 

Bordeux: Benoit Costil - Maxime Poundje, Pablo, Jules Kounde, Igor Lewczuk - Younousse Sankhare, Otavio, Aurelien Tchouameni, Sameul Kalu - Jimmy Briand (Nicolas De Preville 79.), Yann Karamoh (Zaydou Youssouf 67.)

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie