Tede otrzymał prezent od Legii Warszawa. "Miało być zabawnie, ale głupio wyszło"
Raper Tede dostał od Legii Warszawa przesyłkę, która zawierała klubową kurtkę, krótki liścik i zaproszenie na najbliższy mecz z Koroną Kielce. Autor w tekście nawiązał do jednego z nagrań rapera, jednak jego humor wyraźnie nie udzielił się odbiorcy...
Legia rozesłała kurtki z najnowszej kolekcji między innymi artystom tworzącym na różnych płaszczyznach. Jednym z odbiorców był raper Tede. W krótkich liścikach dołączonych do podarunku klub zamieszczał odwołanie do twórczości, w przypadku Tedego była to parafraza tekstu "Hot16Challenge", czyli akcji uruchomionej w muzycznym środowisku kilka lat temu. Była to swojego rodzaju odpowiedź na "Ice Bucket Challenge" polegająca na spontanicznym nagraniu 16 wersów i nominowaniu kolejnych osób.
Tede rozpoczął swoje nagranie od słów: "Trochę szkoda tego bitu na Hot16challenge, ale mamy gest!". Między innymi do tych słów nawiązywał podarunek od Legii.
- Trochę szkoda tej kurtki dla Ciebie... ale mamy gest - brzmiał początek zaproszenia na najbliższy mecz mistrza Polski z Koroną Kielce, który odbędzie się 1 grudnia w Warszawie. - Pokaż wszystkim, że paczka do Ciebie dotarła - zakończył krótki list autor.
I faktycznie... Tede podzielił się prezentem na swoim Facebooku, jednak chyba nie tak, jak wymarzyłaby sobie to Legia...
- Bardzo fajny prezent, dzięki. Rozumiem, że miało być zabawnie i że to taka paralela do "Hot16challenge", ale po głębszym zastanowieniu stwierdzam, że ten, co to napisał, to idiota i musi się jeszcze dużo nauczyć. Legia Warszawa, chyba jednak nie jestem godny, by nosić, głupio wyszło - skontrował muzyk.
Akcja bardzo szybko poszła dalej i doczekaliśmy się odpowiedzi... Korony Kielce.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze