Smokowski: Jestem zaskoczony, że Lewandowski znalazł się w najlepszej dziesiątce

Piłka nożna

Robert Lewandowski uplasował się na dziewiątym miejscu w Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Polsatu. - Życzę mu, by wygrał w 2022 roku, kiedy są mistrzostwa świata w Katarze - przyznał Tomasz Smokowski.

Marta Ćwiertniewicz: Jest Pan zaskoczony wynikami Plebiscytu?


Tomasz Smokowski: Stawiałem na Justynę Święty-Ersetic. Wiedziałem, że wygrać nie może, ale podziwiam ją za to, co zrobiła. Sam biegam, więc wiem, jaki to jest wysiłek. Nie wiem jednak, jak to jest w 1,5 godziny wygrać dwa złote medale. To musiało rozstrzygnąć się między siatkarzami a skoczkiem narciarskim. Siedziałem obok Mateusza Borka: typowaliśmy do końca, że wygra Kamil Stoch. Pomyliliśmy się, ale to fajnie, ale to fajnie, że pierwszy raz w historii Plebiscytu wygrał siatkarz. Słowa Kurka na scenie z cytatem z "Paktofoniki" przejdą do historii. Show i tak skradł Vital Heynen!

 

Co jeśli chodzi o piłkarzy? Miejsce Roberta Lewandowskiego jest zaskoczeniem?

 

Zaskoczeniem jest, że znalazł się w dziesiątce. Ania powiedziała, że "9" jest ulubioną cyfrą Roberta, bo gra z nią na plecach. To był rok poniżej oczekiwań reprezentacji Polski i samego Roberta. Znalazł się w "10" tylko dlatego, że piłka nożna jest najpopularniejszym sportem w kraju. Niektórzy sportowcy osiągali wielkie sukcesy i zasługiwali na wyróżnienie. Lewandowskiemu życzę, by wygrał w 2022 roku za mistrzostwa świata w Katarze, bo reprezentacja zdobędzie medal. Tego bym sobie życzył.

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

Marta Ćwiertniewicz, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie