PlusLiga: Jastrzębski Węgiel - Aluron Virtu Warta Zawiercie. Transmisja w Polsacie Sport!

Faworytem spotkania są gospodarze – czyli Jastrzębski Węgiel. 10 października w Zawierciu ekipa ze Śląska pokonała "Jurajskich Rycerzy" 3:2, ale równie dobrze mecz mógł rozstrzygnąć się w drugą stronę. W tiebreaku było 15:13 dla zespołu prowadzonego wówczas przez Ferdinando de Giorgiego.

 

Dziś Jastrzębie pracuje już z innym włoskim szkoleniowcem Roberto Santilim, który dla Węgla opuścił Indykpol AZS Olsztyn. To nie jest pierwsza przygoda Santilego z Jastrzębskim. Pracował tu już w latach 2007-2010 zdobywając m.in. wicemistrzostwo Polski i Puchar Polski.

 

Od momentu opuszczenia klubu przez De Giorgiego Jastrzębie przegrało 2:3 z ONICO, ale potem już z Santilim na ławce, pokonało po 3:0 GKS i Cerrad. W meczu z Aluronem  podopieczni włoskiego szkoleniowca będą chcieli przedłużyć serię do trzech zwycięstw.

 

W barwach gospodarzy może zadebiutować kolejny zagraniczny siatkarz. 10 stycznia działacze klubu poinformowali,  że na testach pojawił się u nich Brenden Sander - młodszy o trzy lata brat Taylora, gwiazdy reprezentacji USA, jednego z najlepszych przyjmujących na świecie.

 

Młodszy z Sanderów jest również uważany za gracza z potencjałem. Jeszcze w grudniu był zawodnikiem włoskiej potęgi Cucine Lube Civitanova, ale nie pełnił tam roli podstawowego przyjmującego. W 2018 roku został też powołany do reprezentacji USA na Ligę Narodów. Z Lube wywalczył wicemistrzostwo Włoch, był też w składzie zespołu na klubowe mistrzostwa świata w Polsce, w których jego team wywalczył drugie miejsce (co zostało uznane za porażkę i doprowadziło do zmiany trenera).

 

– O PlusLidze wiem na razie niewiele, tyle co przekazali mi brat oraz mój agent. To dla mnie nowe doświadczenie – powiedział Sander dziennikarzom klubowej strony Jastrzębskiego Węgla.

 

– Brenden to interesujący gracz należący do nowej generacji amerykańskich przyjmujących. Ma za sobą doświadczenie gry w college’u, ale jest to niewątpliwie talent. Najbliższe dni pokażą, czy z nami zostanie. Na pewno jest zmotywowany, by zostać i grać w topowej lidze, jaką jest PlusLiga – to z kolei słowa Roberto Santillego, również cytowane przez oficjalną stronę klubu.  

 

Jakie atuty może mieć w tym meczu Aluron Virtu Warta Zawiercie? Na pewno pamięć poprzedniego starcia z Jastrzębskim, w którym podopieczni Marka Lebedewa mogli sprawić niespodziankę. Warto dodać, że australijski szkoleniowiec trzy poprzednie lata spędził w ekipie z Jastrzębia. Także kapitan „Jurajskich Rycerzy"  Michał Masny to były siatkarz Węgla.

 

Aluron jest ostatnią ekipą w tabeli, która ma dodatni bilans meczów. Zawiercianie wygrywali osiem razy, przegrywali cztery. W starciach z mocarzami PlusLigi raczej schodzili z parkietu pokonani, ale raz udało im się sprawić niespodziankę. W ósmej kolejce wygrali 3:1 z PGE Skrą Bełchatów. Czy zdołają sprawić kolejną niespodziankę?

 

Mecz Jastrzębski Węgiel - Aluron Virtu Warta Zawiercie od godz. 17.30 w Polsacie Sport

 

 

Przejdź na Polsatsport.pl