Bramkarz Iranu obronił rzut karny dzięki podpowiedzi kolegi (WIDEO)
Puchar Azji co kilka dni przynosi zabawne filmiki. Po niedzielnym meczu 1/8 finału Iranu z Omanem mówi się o Sardarze Azmounie, który wyraźnymi gestami sugerował swojemu bramkarzowi, w którą stronę ten ma się rzucić przy strzale rywala z rzutu karnego.
Omańczycy wywalczyli rzut karny już w pierwszych minutach spotkania. Jedenastkę trzeba jeszcze jednak zamienić na bramkę, a przed takim zadaniem stanął Ahmed Mubarak. Jego intencje doskonale wyczuł bramkarz Iranu Alireza Beiranvand, który rzucił się w swoją prawą stronę i odbił piłkę uderzoną przez przeciwnika.
Na powtórce widać jednak doskonale, że taki kierunek strzału Mubaraka już przed jego próbą wskazał inny Irańczyk - Sardar Azmoun. Piłkarz Rubina Kazań wyraźnymi gestami zasugerował swojemu bramkarzowi, w którą stronę ten ma się rzucić przy uderzeniu rywala z rzutu karnego. Azmoun nie gra na co dzień w jednym klubie z Mubarakiem, ale jakimś cudem wiedział, gdzie ten pośle futbolówkę.
Ostatecznie Iran wygrał z Omanem 2:0 i awansował do ćwierćfinału Pucharu Azji. Co ciekawe Azmoun wrócił do irańskiej kadry po krótkim rozbracie. Po mistrzostwach świata w Rosji zrezygnował bowiem z dalszej gry w narodowych barwach z powodu obelg pod jego adresem. Przyznał, że zrujnowały one zdrowie jego matce.
Zabawny rzut karny w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze