Finaliści Pucharu Polski w liczbach. Kto ma większe szanse na zwycięstwo?
W finale Pucharu Polski ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzy się z Jastrzębskim Węglem. Obie drużyny w półfinałach dość łatwo rozprawiły się ze swoimi rywalami. Jak ich gra w tym turnieju przekłada się na liczby?
ZAKSA w sobotę rozegrała cztery sety, czyli o jeden więcej niż siatkarze z Jastrzębia. Mieli jednak więcej czasu na odpoczynek, bowiem ich mecz zakończył się około godziny 17:00. Podopieczni Marka Lebedewa opuścili parkiet dopiero w granicach godziny 20:00.
Spoglądając w statystyki ciężko jest wskazać zespół wyraźnie silniejszy. Kędzierzynianie mimo absencji swojego podstawowego przyjmującego Sama Deroo utrzymali skuteczność dokładnego przyjęcia na poziomie 41%. Lepiej wyglądali w tym elemencie jastrzębianie, których skuteczność wyniosła 52%. Wartości te wyrównały się w rubryce perfekcyjnego przyjęcia. Tam obie ekipy odnotowały dokładnie ten sam wynik - 21%.
Najczęściej Jurajscy Rycerze celowali zagrywką w Rafała Szymurę, a ten nie poradził sobie najlepiej. Rywale kędzierzynian wyraźnie omijali zagrywką Pawła Zatorskiego, który jest znany ze znakomitego przyjęcia. Solidnie zaprezentował się w tym elemencie także Aleksander Śliwka.
Jeśli chodzi o przyjmujących Jastrzębskiego Węgla to zdecydowanie najjaśniejszym punktem był Julien Lyneel. Francuz zanotował 60% dokładnego i 20% perfekcyjnego odbioru zagrywki. Popełnił w tym elemencie tylko jeden błąd. Pozostali przyjmujący, czyli Christian Fromm i Jakub Popiwczak nie pomylili się ani razu. Dla porównania gracze ONICO mylili się czterokrotnie.
W elemencie zagrywki oba zespoły radziły sobie solidnie. ZAKSA w meczu z Aluronem Virtu Wartą zdobyła osiem punktów bezpośrednio z zagrywki i popełniła 16 błędów. Jastrzębianie zdobyli osiem "oczek" i pomylili się 15 razy. Najskuteczniejszym serwującym spośród kędzierzynian był Aleksander Śliwka, który popisał się trzema asami serwisowymi. Najgroźniejszym siatkarzem Jastrzębskiego w tym elemencie był Fromm. Niemiec dołożył do konta zespołu aż cztery punkty.
Kędzierzynianie w meczu z Zawierciem popisali się dziesięcioma blokami w czterech setach, co daje 2,5 bloku na set. Ich niedzielni rywale zatrzymywali swoich vis-a-vis o trzy razy mniej, jednak mecz trwał o jedną odsłonę krócej. To oznacza, że skuteczność jastrzębian to 2,3 bloku na set.
Skuteczność w ataku obu zespołów jest niemalże identyczna. 100% w tym elemencie zanotował Brandon Koopers. Należy jednak pamiętać, że zawodnik ten pojawiał się na boisku jedynie na zmiany. Dobrze radzili sobie środkowi Mateusz Bieniek (61%) i Łukasz Wiśniewski (50%). W szeregach Jastrzębskiego Węgla najskuteczniejszy na siatce był Julien Lyneel (63%).
Jak będzie wyglądała niedzielna rywalizacja? Czy ci sami gracze i elementy będą decydować o losach spotkania?
Transmisja meczu finałowego Pucharu Polski ZAKSA Kędzierzyn-Koźle Jastrzębski Węgiel od godziny 14:45 w Polsacie Sport. Od godziny 14:00 zapraszamy na przedmeczowe studio.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze