Niechcący, ale głupio wyszło... Brzydkie zagranie siatkarza Jastrzębskiego Węgla
W spotkaniu 18. kolejki PlusLigi PGE Skra Bełchatów – Jastrzębski Węgiel doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Siatkarz jastrzębian Grzegorz Kosok po skończonej akcji mocno przebił piłkę na drugą stronę i uderzył w głowę stojącego tyłem Grzegorza Łomacza.
Środkowy jastrzębian, który z pewnością nie miał w tej sytuacji złych intencji, szybko przeprosił Łomacza.
– To nie chodzi o to, że takie uderzenie w głowę boli. Zawodnik nie jest na to przygotowany. Dostać tak w oko, mały palec, to głupie urazy, ale na pewno Grzesiek Kosok nie chciał zrobić nikomu krzywdy – powiedział komentujący to spotkanie Łukasz Kadziewicz.
Sytuacja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze