Vicuna: Jeśli nie zdobędziemy punktów z Legią to nie będziemy w ósemce
W niedzielę o godz. 18.00 zespół Wisły Płock meczem z Legią Warszawa rozpocznie drugą część sezonu. Podopieczni trenera Kibu Vicuny zapewniają, że interesują ich tylko trzy punkty.
- Jesteśmy dobrze przygotowani, ale tak samo mówią trenerzy pozostałych zespołów z ekstraklasy. Pierwsza będzie Legia i dobrze. My nikogo się nie boimy, każdego szanujemy – powiedział na przedmeczowej konferencji trener Vicuna.
Szkoleniowiec Wisły bardzo dobrze ocenia okres przygotowawczy. Zawodnicy ciężko pracowali, rozegrali sześć meczów kontrolnych, żadnego nie przegrali, a mieli okazję zmierzyć się także z bardzo dobrymi, zagranicznymi zespołami.
- Wygląda na to, że cały miesiąc solidnie przepracowaliśmy i jesteśmy dobrze przygotowani. Ale tak mówią w tym momencie wszyscy trenerzy. Mogliśmy przetestować różne ustawienia na boisku i różne składy zespołu. W meczach kontrolnych traciliśmy mało bramek, ale też niewiele strzelaliśmy - krótko podsumował Vicuna.
Zdaniem trenera, mecz z Legią, choć to mistrz Polski, traktowany jest tak samo jak wszystkie inne.
- Celujemy w trzy punkty. Jeśli nie uda się zapunktować, nasz cel czyli mistrzowska ósemka będzie dla nas nie do osiągnięcia – dodał.
Vicuna nie chciał zdradzić, kto może zająć miejsce po kapitanie zespołu Damianie Szymańskim, który w styczniu pożegnał się z zespołem i teraz będzie reprezentować barwy Achmata Grozny.
- Na tę pozycję mamy Dominika Furmana, Damiana Rasaka, także Ariela Borysiuka. Trudno dziś powiedzieć, który z nich zajmie miejsce po Szymańskim, ale każdy jest na to gotowy. Wcale niewykluczone, że będzie to Borysiuk, którego doskonale znam od wielu lat. Świetnie wkomponował się w zespół i strzelił dwie bramki w okresie przygotowawczym – powiedział.
Z zespołem zaczął już trenować Mateusz Szwoch, który we wrześniu 2018 roku podczas meczu kontrolnego z Arką Gdynia doznał kontuzji zerwania więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie.
- Za cztery tygodnie powinien już normalnie trenować i być do naszej dyspozycji – zapewnił trener.
W piątek na mecz z Legią sprzedanych zostało około 5 tys. biletów.
- To zawsze było święto piłki nożnej, ale teraz mamy środek zimy, koniec ferii i pewnie najwięcej biletów sprzedamy dopiero w niedzielę przed meczem. Liczymy, że widowisko obejrzy siedem, może nawet osiem tysięcy widzów – zdradził prezes Wisły Płock Jacek Kruszewski. Szef klubu zapewnił, że kadra drużyny nie jest jeszcze w 100 procentach ustalona.
- Nie przewidujemy odejścia żadnego zawodnika z podstawowego składu, nie mamy żadnej takiej oferty, ale możliwe jest, że opuści Płock któryś z zawodników z szerokiej kadry. Aktualnie pracujemy nad dwoma transferami, chcemy pozyskać jednego ofensywnego i jednego defensywnego zawodnika. Tylko tyle mogę teraz powiedzieć. Powodzenie tych transferów zależy od rozmów z piłkarzami – stwierdził Jacek Kruszewski.
Mecz Wisła Płock – Legia Warszawa rozegrany zostanie w niedzielę o godz. 18.00 na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku.
WYNIKI I TABELA LOTTO EKSTRAKLASY.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze