Lewandowski nie wziął udziału w treningu Bayernu

Bayern przygotowuje się do przyszłotygodniowego meczu z Liverpoolem, który będzie absolutnie kluczowym w tym sezonie. Ciężko wskazać faworyta w starciu mistrza Niemiec z finalistą ubiegłej edycji, jednak trener Niko Kovac musi ostrożnie szafować siłami swoich najlepszych zawodników.

 

Tym samym chorwacki menedżer dał wolne Robertowi Lewandowskiemu, Arjenowi Robbenowi oraz Matsowi Hummelsowi na wtorkowym treningu. Nie wiadomo, czy któryś z kluczowych zawodników narzekał na problemy zdrowotne, ale podobny zabieg miał miejsce przed tygodniem.

 

Wówczas "Lewy" nie trenował z resztą drużyny, a w środę jako kapitan Bawarczyków zagrał aż 120 minut przeciwko Hercie Berlin w Pucharze Niemiec.

 

🏃‍♂️ @lewy_official, @matshummels & @ArjenRobben are not training with the squad on the pitch today. pic.twitter.com/hEyGFwEQGE

— FC Bayern English (@FCBayernEN) 12 lutego 2019

 

Obecnie reprezentant Polski pozostaje jedynym napastnikiem seniorskiej drużyny Bayernu - po odejściu Sandro Wagnera do Chin Kovac musi oszczędzać swoją gwiazdę, ewentualne przemęczenie lub uraz byłyby dla Bayernu tragedią.

 

Ostatnio o "Lewym" było głośno w niemieckich mediach. Obecny ekspert niemieckiej telewizji Sky Sports, Dietmar Hamann skrytykował postawę Polaka, który rzekomo nie daje tyle jakości monachijczykom, ile powinien. W obronie kapitana reprezentacji Polski stanął jego klub z Hasanem Salihamidziciem na czele. - Muszę zaznaczyć, że Lewandowski jest liderem naszej drużyny. To nasz najlepszy strzelec, jeden z najlepszych napastników na świecie. Jeżeli ktoś krytykuje go w taki sposób jak Didi Hamann, to nie można przejść obok tego obojętnie - powiedział Bośniak.

 

Zanim Bayern zmierzy się z Liverpoolem we wtorek, czeka go starcie z Augsburgiem w Bundeslidze (piątek).