MŚ w biathlonie: Boe zapewnił sobie Kryształową Kulę

Zajmując drugie miejsce w niedzielnym biegu na dochodzenie na 12,5 km mistrzostw świata w Oestersund norweski biathlonista Johannes Thingnes Boe zapewnił sobie Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

W sobotę Boe wygrał sprint, a w niedzielę niespodziewanie wyprzedził go Ukrainiec Dmytro Pidruczny. To jednak wystarczyło Norwegowi, aby - według wyliczeń Międzynarodowej Unii Biathlonu (IBU) - uzyskać bezpieczną przewagę nad pozostałymi rywalami na pięć zawodów przed końcem sezonu (wyniki MŚ są uwzględniane w Pucharze Świata).

25-letni Boe wygrał 13 z 20 dotychczasowych zawodów PŚ i zgromadził 1050 punktów. Drugi w cyklu Rosjanin Aleksander Łoginow ma 726.

W niedzielę na najniższym stopniu podium stanął Francuz Quentin Fillon Maillet. Jedyny Polak Grzegorz Guzik zajął 50. miejsce.

Poniedziałek będzie dniem przerwy w walce o medale w Szwecji. Na wtorek zaplanowano bieg indywidualny kobiet na 15 km. Wystartują w nim cztery Polki, w tym ósma w klasyfikacji generalnej Monika Hojnisz, która odpuściła niedzielne zawody z powodu przeziębienia. Rywalizacja mężczyzn w tej konkurencji na dystansie 20 km odbędzie się w środę.

Mistrzostwa zakończą się 17 marca.

MC, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl