KSW 47: Owczarz królową Łodzi! Zwycięstwo byłej dziennikarki Polsatu Sport

Jedyna walka kobiet była ozdobą gali w łódzkiej Atlas Arenie. Tym bardziej, że jedną z bohaterek była faworytka gospodarzy, czyli Owczarz. Chojnoska ma jednak także wiele wspólnego z tym miastem. Zawodniczka pochodząca z Płocka od kilku lat mieszka właśnie w Łodzi. Owczarz ma za sobą rok ciężkich treningów, co miało przynieść rezultaty właśnie w sobotnim starciu. Metamorfozę było widać zresztą gołym okiem.

 

Chojnoska wskoczyła do karty walk w zastępstwie Aleksandry Roli, a jej dyspozycja była wielką niewiadomą. Jej ostatnia walka w formule MMA odbyła się bowiem... w 2013 roku.

 

Pierwsze sekundy były wzajemnym badaniem i wręcz ciągnęły się w nieskończoność. Pierwsza do ataku ruszyła Chojnoska, ale Owczarz umiejętnie sprowadziła walkę do parteru i kontrolowała ją zgodnie z zapowiedziami. Zawodniczka z Łodzi trafiła kilka ciosów, jednak była pasywna.

 

Najciekawszym fragmentem była niespodziewana próba założenia duszenia gilotynowego przez Chojnoską na początku drugiej rundy. Była to próba wytrzymałości dla Owczarz, która przez chwilę była bliska porażki - udało jej się jednak wyciągnąć głowę.

 

Po niemrawym kwadransie sędziowie punktowali niejednogłośne zwycięstwo Owczarz, która zadała więcej ciosów na przestrzeni całego pojedynku. Dwóch sędziów punktowało 29:28 na jej korzyść. Było to jej drugie zwycięstwo dla organizacji.

Karolina Owczarz (2-0, 1 SUB) pokonała Martę Chojnoską (1-2, 1 SUB) niejednogłośną decyzją sędziowską (2 x 29:28, 28:29)