UFC: Kowalkiewicz - Waterson. Transmisja w Polsacie Sport

Sporty walki
UFC: Kowalkiewicz - Waterson. Transmisja w Polsacie Sport
fot. Youtube.com/UFC

Nadszedł czas, by jedna z najlepszych zawodniczek polskiego MMA po raz kolejny weszła do oktagonu Ultimate Fighting Championship. Czy Karolina Kowalkiewicz (12-3, 1 KO, 2 SUB) pokona doświadczoną i niebywale niebezpieczną Michelle Waterson (16-6, 3 KO, 9 SUB) i wróci na zwycięską ścieżkę po porażce z Jessiką Andrade? Transmisja gali UFC Fight Night w Filadelfii z walką Kowalkiewicz - Waterson w Polsacie Sport.

Kowalkiewicz ma wiele do udowodnienia polskim kibicom, bowiem w ostatniej walce została znokautowana przez Jessikę Andrade (19-6, 6 KO, 7 SUB) już w pierwszej rundzie. Polka cały czas znajduje się jednak w czołówce rankingu kategorii słomkowej i będzie chciała za wszelką cenę przedostać się w kierunku topu. Tym bardziej że w rozmowie z Polsatem Sport zdradziła, że za maksymalnie dwa lata zakończy zawodową karierę MMA. Jednym z powodów takiego postanowienia jest to, że "Polska Księżniczka" chciałaby zostać mamą.

 

- Szanuję Michelle za to, że jest mamą. Dla mnie każda zawodniczka, która walczy i łączy obowiązki w domu zasługuje na podwójny szacunek. Ja mam już 34 lata, a mój partner czuje instynkt rodzicielski. Dostałam pozwolenie jeszcze zgodę na dwa lata walki, a później trzeba będzie przejść na sportową emeryturę - zdradziła łodzianka.

 

Waterson plasuje się obecnie na dziewiątym miejscu rankingu kategorii słomkowej UFC, czyli o trzy lokaty niżej od Polki. Ewentualne zwycięstwo nad Kowalkiewicz byłoby dla niej zatem przepustką do kolejnych prestiżowych walk.

 

Realny wydaje się także scenariusz, w którym łodzianka po ewentualnym pokonaniu "The Karate Hottie" potrzebowałaby tylko jednego lub dwóch zwycięstw, by otrzymać od Dany White'a szansy na walkę o mistrzowski pas.

 

Pojedynek Polki z Amerykanką jest zapowiadany jako "najpiękniejsze starcie organizacji UFC". Obie zawodniczki imponują urodą, a dokładając do tego ich niepodważalną jakość sportową, można spodziewać się, że zrobią w oktagonie niesamowite "show".

 

W walce wieczoru do klatki wejdą dwaj mistrzowie nokautu kategorii lekkiej. Czy Edson Barboza (20-6, 12 KO, 1 SUB) "zgasi światło" Justinowi Gaethje (19-2, 16 KO, 1 SUB)? Obaj panowie nie raz udowodnili już, że potrafią kończyć walki w iście efektowny sposób. Wystarczy przypomnieć nokaut Brazylijczyka na Terrym Etimie podczas gali UFC 142 w 2012 roku lub nie tak dawny przecież triumf Amerykanina nad Jamesem Vickiem (UFC Fight Night w Lincoln w sierpniu 2018).

 

Czy i tym razem kibicom oglądającym walkę Barbozy i Gaethje będzie dane obejrzeć efektowny nokaut? Czy Karolina Kowalkiewicz wykona kolejny krok w kierunku walki mistrzowskiej? Jedno jest pewne - karta walk wygląda bardzo ciekawie i emocji na pewno nie zabraknie!

 

Karta główna (0.00 - POLSAT SPORT):

 

Waga lekka: #6 Edson Barboza (20-6, 12 KO, 1 SUB) - #7 Justin Gaethje (19-2, 16 KO, 1 SUB)
Waga średnia: #11 David Branch (22-5, 6 KO, 7 SUB) - Jack Hermansson (18-4, 11 KO, 4 SUB)
Waga piórkowa: #10 Josh Emmett (13-2, 4 KO, 2 SUB) - Michael Johnson (19-13, 8 KO, 2 SUB)
Waga słomkowa: #6 Karolina Kowalkiewicz (12-3, 1 KO, 2 SUB) - #9 Michelle Waterson (16-6, 3 KO, 9 SUB)
Waga półciężka: Kennedy Nzechukwu (6-0, 4 KO) - Paul Craig (10-3, 1 KO, 9 SUB)
Waga piórkowa: Sodig Yussuf (8-1, 5 KO) - Sheymon Moraes (11-2, 5 KO)

 

Karta wstępna:

 

Waga słomkowa: #14 Alexa Grasso - Marina Rodriguez
Waga lekka: Ross Pearson - Desmond Green
Waga piórkowa: Enrique Barzola - Kevin Aguilar
Waga średnia: Kevin Holland - Gerald Meerschaert

 

Karta przedwstępna:

 

Waga kogucia: #3 (musza) Ray Borg- Kyler Phillips

Waga musza: Sabina Mazo - Maryna Moroz

Waga kogucia: Alex Perez - Mar De La Rosa

 

Transmisja gali w nocy z soboty na niedzielę od 0.00 w Polsacie Sport.

 

Powtórka gali w niedzielę od 6:00 w Polsacie Sport Extra!

AŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie