Wielki pech Piszczka. Znów musi pauzować
Zmagający się z kontuzją pięty Łukasz Piszczek, który wrócił na niedawny mecz jego Borussii Dortmund na wyjeździe z Bayernem Monachium, znów musi pauzować. Według trenera BVB Luciena Favre'a polski piłkarz nie zagra co najmniej dwa-trzy tygodnie.
Niespełna 34-letni boczny obrońca pauzował od lutego. Wrócił dopiero na sobotni mecz na szczycie niemieckiej ekstraklasy z Bayernem, przegranym przez jego zespół aż 0:5. Opuścił wówczas boisko w 69. minucie.
W sobotę Borussię czeka spotkanie u siebie z FSV Mainz. Wiadomo już, że Piszczek tego dnia nie wystąpi, ale prawdopodobnie czeka go dłuższa przerwa. - To może potrwać co najmniej dwa-trzy tygodnie - przyznał trener Favre, cytowany przez agencję DPA, według której jest ryzyko przedwczesnego zakończenia sezonu przez Piszczka.
Po 28 kolejkach Bundesligi Borussia zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 63 punktów. Traci jeden do Bayernu.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze