Black Koktajl
Nie ma już Black Polska – jest Black Koktajl. Poprzedni przydomek Jarrella Millera, który miał po walce z Tomaszem Adamkiem nosząc na ringu spodenki z takim napisem, został już zapomniany - podobnie jak sympatia polskich kibicow boksu. I moja. Amerykanin rodem z Belize znalazł się teraz na pierwszych stronach sportowych gazet wyłącznie ze złego powodu, ale pytania ciągle pozostają. Czy Miller był „czysty” w walce z Adamkiem? Jaka będzie dyskwalifikacja - to dziś jedyny temat „narożnika PG”.
Wszyscy juz wiedzą o czterech kolejnych niedozwolonych substancjach (stąd Black Koktajl) znalezionych w testach antydopingowych Millera przed już niebyłą walką z Anthony Joshuą – teraz pozistaje tylko jedno pytanie: jak długa będzie dyskwalifikacja? Eddie Hearn jest wściekły: „Ten suk..syn na życie dzieci przysięgał mi przez telefon, że jest czysty. Mówił, że to wszystko sabotaż, spisek, żeby go wrobić. A później przepraszał, dodajac, że go „ta sytuacja bardzo boli”? Wypier...! Ciebie boli? Ludzie umierali na ringu, a on chciał mieć nieucziwą przewagę i kto wie, co mogło sie zdarzyć na ringu. Joshua mógł odnieść kontuzję, mogło być jeszcze gorzej. I wszystko dlatego, że Miller nie potrafił być wystraczająco odważny, żeby wyjść uczciwie na ring. To obrzydliwe!”
Miller, który od dawna wzbudzał zdziwienie tych, którzy nie wierzyli, że 140-kilogramowy zawodnik może mieć NATURALNIE aż taką energię w 10, 11 czy 12 rundzie swoich walk. Trzydziestolatek pewnie nieprzypadkowo nigdy nie był częścią Clean Boxing Program, programu organizacji rankingowej World Boxing Council dbającego o przeprowadzanie testów VADA nawet w okresach, kiedy pięściarze nie walczą. Znaki zapytania zawsze były.
Powstaje w tym momencie bardzo ważne pytanie - kiedy Miller był ostatni raz testowany? Czekałem wraz z Mateuszem Borkiem i Tomkiem Adamkiem, zaraz po walce w Chicago na przeprowadzenie testów antydopingowych w hali „Wintrust Arena”. Nikt się nie pojawił, ekipa mająca zbadać czy wszystko jest zgodne z duchem sportu, nigdy nie poprosiła „Górala” na badania. Był czek za walkę i „dziękuję”. Czy tak samo było z jego rywalem? Chyba trzeba będzie się dowiedzieć, zwłaszcza, że testy były jedną z części kontraktu – obowiazującą obie strony.
Teraz wszystko w rękach Komisji Sportowej Stanu Nowy Jork (NYSAC). W opinii zdecydowanej większości dziennikarzy i ludzi związanych z boksem w USA, kara będzie bardzo surowa: przynajmniej 18 miesięcy całkowitej dyskwalifikacji + dodatkowy rok, kiedy Miller będzie mógł wrócić na ring, ale będzie musiał poddawać się wyrywkowym kontrolom antydopingowym – w każdej chwili, kiedy VADA tego zażąda. Wątpię, by NYSAC poszła za głosami tych – przede wszystkim Brytyjczyków – którzy domagają się pięściarskiego dożywocia dla Jarrella Millera. To byłaby decyzja bezprecedensowa, a 18 miesięcy wyjętych ze sportowego życia 30-letniego Black Koktajl wydają się karą odpowiednią bo te 10 milionów straconych też na pewno bardzo bolą.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze