Żaliński ze łzami w oczach: Po pięciu latach odchodzę z klubu
– Potwierdzam, po pięciu latach odchodzę z klubu – powiedział Wojciech Żaliński po ostatnim meczu Cerrad Czarnych w obecnym sezonie. Przyjmujący drużyny z Radomia nie potrafił ukryć wzruszenia. – To kawał życia, bardzo dobrze będę wspominał ten klub - dodał.
Żaliński, który przygodę z siatkówką rozpoczął w Skarżysku-Kamiennej, do Radomia trafił w 2005 roku. Rok później z drużyną Jadaru awansował do Polskiej Ligi Siatkówki. W latach 2010–12 reprezentował barwy AZS Politechniki Warszawskiej, a potem Trefla Gdańsk, skąd w 2014 roku wrócił do Radomia.
W minionym sezonie był jedną z czołowych postaci drużyny, która wywalczyła piąte miejsce w PlusLidze. Przesądziła o tym zwycięska rywalizacja z PGE Skrą Bełchatów 2–1 (3:2, 2:3, 3:0).
– Myślę, że byliśmy w stanie ugrać więcej, ale cieszymy się z tego wyniku. Przed sezonem na pewno wzięlibyśmy go w ciemno. Nie marzyliśmy o wejściu do szóstki. Dziś ograliśmy mistrza Polski. Myślę, że pokazaliśmy więcej determinacji od aktualnego jeszcze mistrza. Chyba zasłużyliśmy na to piąte miejsce – dodał Żaliński.
30-letni przyjmujący w przyszłym sezonie trafi prawdopodobnie do Indykpolu AZS Olsztyn, ale sam siatkarz nie chciał potwierdzić tego przed kamerą.
Cała rozmowa Marka Magiery z Wojciechem Żalińskim w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze