W Series: Rdest doskonale zainaugurowała sezon. Polka z punktami!
Niecierpliwie wyczekiwany weekend otwierający W Series za nami. Emocje sięgały zenitu, a emocje potęgowały jeszcze deszcz, wiatr i przenikliwe zimno. Do rywalizacji stanęło 18 najszybszych kobiet świata, wśród nich Gosia Rdest. Kwalifikacje i wyścig odbywały się w całkowicie odmiennych warunkach atmosferycznych. Rdest uplasowała się na dziewiątej pozycji, zdobywając pierwsze punkty do klasyfikacji generalnej.
W pierwszej fazie pogoda na torze w Hockenheim nie rozpieszczała zawodników i publiczności. Porywy lodowatego wiatru i strugi deszczu towarzyszyły im przez większość weekendu. Inauguracyjny wyścig sezonu odbył się jednak na suchym torze. Aura nie dała rady duchowi rywalizacji, ale wysoko zawiesiła. Walka na torze była dynamiczna i zaciekła.
Przez cały wyścig Rdest jechała w bardzo dobrym tempie, choć był to dla niej pierwszy start za kierownicą Formuły 3. Dla kilku innych zawodniczek bolid ten nie był już obcy. To zwiększało wymiar wyzwania. Pierwsza na mecie zameldowała się Jamie Chadwick z Wielkiej Brytanii. Polka, która z okrążenia na okrążenie spisywała się coraz lepiej, była ostatecznie dziewiąta. To bardzo dobry prognostyk na kolejne 5 wyścigów.
Zaraz po wyścigu, w komentarzu "na gorąco" Rdest powiedziała:
- To był naprawdę fantastyczny weekend. Choć tak naprawdę czuję niedosyt, że mamy tylko jeden wyścig podczas weekendu, bo chciałoby się jeszcze więcej! Czuję głód jazdy i chęć wyprzedzania. Jestem bardzo zadowolona, cel został osiągnięty. bo była nim pierwsza dziesiątka. Udało się w niej zakończyć zarówno kwalifikacje jak i wyścig. Podczas tych pierwszych sesja została przerwana, ponieważ jedna z zawodniczek wypadła poza tor, który z okrążenia na okrążenie był coraz bardziej suchy. Sam wyścig natomiast był w kompletnie innych warunkach niż drugi deszczowy trening i kwalifikacje. Ścigaliśmy się po suchym asfalcie.
- Miałam bardzo dynamiczny i agresywny start. Zaraz po nim awansowałam z dziesiątego na ósme miejsce. Niestety popełniłam błąd na prawym nawrocie. Kosztowało mnie to stratę czterech pozycji. Dwa okrążenia przed końcem wyścigu udało mi się jednak awansować na miejsce 9. Cieszę się z tego wyniku. Za sterami bolidu czuję się coraz lepiej i szybciej. Teraz przed nami tylko dwa tygodnie przerwy i jedziemy do belgijskiego Zolder, gdzie miałam już szansę startować w zeszłym roku w GT4 European Series - dzieliła się wrażeniami Rdest.
W Series, to nowy serial wyścigowy dedykowany tylko i wyłącznie dla kobiet. Podczas inauguracyjnego sezonu 2019 panie zmierzą się w sześciu rundach, które towarzyszyć będą weekendom wyścigowym DTM. Osiemnaście kobiet z trzynastu krajów będzie tworzyło historię motorsportu jako pierwsza w pełni kobieca seria wyścigowa single-seaterów.
Każda z zawodniczek będzie miała do dyspozycji taki sam bolid Formuły 3 Tatuus T-318. Pojedynczy wyścig trwać będzie 30 minut. Wyścig poprzedzać będą kwalifikacje i dwa treningi. Pula nagród wynosi 1,5 mln dolarów.
Czołówka pierwszego wyścigu:
1. Jamie Chadwick (Wielka Brytania)
2. Alice Powell (Wielka Brytania)
3. Marta Garcia (Hiszpania)
.....
9. Gosia Rdest (Polska)
Kalendarz na resztę sezonu:
17 - 19 maja: Zolder, Belgia
7 - 9 czerwca: Misano, Włochy
5 - 7 lipca: Norisring, Niemcy
19 - 21 lipca: Assen, Holandia
10 - 11 sierpnia: Brands Hatch, Wielka Brytania
Komentarze