Drzyzga: Jesteśmy mistrzami świata, dla nas nie ma trudnych rywali
Polacy w pierwszym turnieju Ligi Narodów w Katowicach staną przed trudnym zadaniem. Zmierzą się z Brazylijczykami, Australijczykami i Amerykanami. - Jesteśmy mistrzami świata, dla nas nie ma trudnych drużyn - skomentował rozgrywający reprezentacji Polski Fabian Drzyzga.
Marta Ćwiertniewicz: Udało się złapać chociaż trochę oddechu po sezonie klubowym?
Fabian Drzyzga: Przydałoby się jeszcze z miesiąc, lub dwa (śmiech). Na reprezentację zawsze przyjeżdżam z pełną energią. Fajnie widzieć te niezbyt przystojne, ale uśmiechnięte "japki".
Jak wiele dała Panu przygoda z rosyjską siatkówką? Z perspektywy czasu była to dobra decyzja?
Parę kilo do przodu... A tak poważnie to bardzo fizyczna liga. To był sezon przygód nie tylko siatkarskich.
Pojawiło się kilku konkurentów do miejsca w wyjściowej szóstce. To Jan Firlej, Marcin Janusz. Miał Pan okazję obserwować ich poczynania, czy dopiero podczas zgrupowania będzie Pan mógł im się przyjrzeć?
Widziałem, nic specjalnego (śmiech). Chłopaki się rozwijają i coraz mocniej będą naciskać na mnie i Grzegorza Łomacza, ale póki co jestem spokojny.
Czeka nas wiele imprez w tym sezonie. Która z nich będzie dla Pana najważniejsza?
Najważniejsze są dla nas kwalifikacje olimpijskie i mistrzostwa Europy.
Na początek zmierzycie się z mocnymi rywalami, czyli Australijczykami, Brazylijczykami i Amerykanami. Która z tych ekip będzie dla Was najtruniejsza?
My jesteśmy mistrzami świata, dla nas nie ma trudnych drużyn.
Jaki plan minimum stawia Pan przed sobą, a jaki przed drużyną?
Awans na igrzyska w pierwszym etapie i medal mistrzostw Europy.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze