Gikiewicz: Na powołanie czekałem pięć lat

Piłka nożna
Gikiewicz: Na powołanie czekałem pięć lat
fot. PAP

Powołany do piłkarskiej reprezentacji Polski w miejsce kontuzjowanego Wojciecha Szczęsnego bramkarz FC Union Berlin Rafał Gikiewicz przyznał, że czekał na to od czasu wyjazdu do Eintrachtu Brunszwik. - Minęło pięć lat, ale wreszcie się doczekałem - przyznał.

Biało-czerwoni czwartkowym treningiem w niepełnym składzie rozpoczęli zgrupowanie przed meczami eliminacyjnymi mistrzostw Europy 2020 z Macedonią Północną (7.06 w Skopje) i Izraelem (10.06 w Warszawie).

 

 - Na pierwszym treningu miałem lekką tremę, ale w piątek czułem się już zdecydowanie lepiej. Kilku chłopaków znałem wcześniej, ale resztę dopiero poznałem. Z tego zgrupowania chcę wyciągnąć jak najwięcej i nauczyć się od lepszych od siebie zawodników - powiedział Gikiewicz, mistrz Polski ze Śląskiem Wrocław w 2012 roku.

 

31-letni bramkarz został dodatkowo dowołany wobec urazu Szczęsnego, który we wtorek przeszedł zabieg artroskopii kolana. W tej sytuacji w bramce zapewne stanie Łukasz Fabiański. Z kadrą trenuje także Łukasz Skorupski.

 

 - Znam hierarchię w naszej reprezentacji. Póki co cieszę się z tego powołania, bo liczyłem na nie od pięciu lat. Wreszcie się doczekałem i teraz skupiam się na każdym kolejnym treningu - przyznał Gikiewicz.

 

Po dwóch kolejkach eliminacji Euro 2020 biało-czerwoni z sześcioma punktami prowadzą w grupie G. Po cztery mają najbliżsi rywale Polaków: reprezentacje Macedonii Północnej i Izraela.

 - Na czwartkowej odprawie zamknęliśmy temat ostatnich meczów, bo mamy przed sobą dwie ważne misje: mecze z Macedonią Północną i Izraelem. Po tych dwóch bitwach musimy mieć na koncie sześć punktów więcej. Oba mecze będą trudne. Jednak najpierw czeka nas rywalizacja w Skopje i na tym się skupiamy - ocenił.

 

Bramkarz FC Union Berlin w dużej mierze przyczynił się do awansu tego klubu do Bundesligi. Polak świetnie spisał się w barażu z VfB Stuttgart.

 

 - Fajnie smakuje pierwszy awans do Bundesligi w historii klubu. Osiem dni pomiędzy pierwszym, a drugim meczem z VfB Stuttgart były dla mnie trudne pod względem psychicznym. Zdawałem sobie sprawę, że jeśli popełnię jakiś błąd lub nie zagram na swoim poziomie, to będzie nam ciężko o awans. Teraz chciałbym przedłużyć kontrakt z tym klubem. Rodzina również jest szczęśliwa w Berlinie. Mamy blisko do Polski, więc to odpowiednie miejsce - zakończył Gikiewicz.

 

Do najbliższych meczów reprezentacja Polski przygotowuje się na boiskach KS ZWAR i Polonii Warszawa. W czwartek o godz. 11.30 biało-czerwoni wylecą do Skopje, gdzie dzień później zagrają z Macedonią Północną. Bezpośrednio po meczu zaplanowany jest powrót do Warszawy, gdzie w poniedziałek (10 czerwca) na PGE Narodowym rozegrany zostanie mecz z Izraelem.

 

TERMINARZ I TABELE ELIMINACJI EURO 2020

mż, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie