MŚ U-20: Finał w Łodzi z kompletem publiczności i prezydentem FIFA

Finałowy mecz na stadionie Widzewa będzie zwieńczeniem rozgrywanego po raz pierwszy na polskich boiskach młodzieżowego mundialu. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.

 

Jak przyznają przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA), już teraz imprezę można uznać za bardzo udaną. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z organizacji turnieju. Do tej pory opinie, które otrzymaliśmy od zespołów, były bardzo pozytywne. Do tego dopisała frekwencja, szczególnie na stadionach w Łodzi i Lublinie – powiedział David Noemi z biura prasowego FIFA.

 

Podkreślił, że także ze sportowego punktu widzenia były to wyjątkowe mistrzostwa, ponieważ na polskich boiskach ustalono kilka rekordów. M.in. najszybciej strzeloną bramkę w historii turnieju (Senagalczyk Amadou Sagna przeciwko Tahiti, 9,6 sekundy po rozpoczęciu gry), najwyższe zwycięstwo (Norwegia - Honduras 12:0) i najwięcej goli zdobytych przez jednego piłkarza w meczu (Norweg Erling Haland - 9 przeciwko Hondurasowi).

 

Noemi poinformował, że mecz o złoto na trybunach łódzkiego stadionu obejrzy komplet publiczności, czyli ok. 18 tysięcy widzów. Wszystkie bilety zostały bowiem wyprzedane. Przed samym spotkaniem do sprzedaży mogą trafić jedynie pojedyncze wejściówki pochodzące ze zwrotów.

 

Swój przyjazd na finał zapowiedział m.in. prezydent FIFA Gianni Infantino, który wręczy zwycięskiej drużynie trofeum. Na trybunie VIP mają pojawić się także prezes PZPN Zbigniew Boniek, ministrowie sportu Polski i Ukrainy, ambasadorzy krajów i przedstawiciele federacji obu finalistów oraz kilku byłych wybitnych piłkarzy, w tym m.in. Portugalczyk Fernando Couto.

 

FIFA nie chce na razie zdradzić, czy i w jakiej formie odbędzie się ceremonia zakończenia młodzieżowego mundialu. W trakcie spotkania na dłuższej z trybun ma natomiast pojawić się stworzony przez kibiców z kartonów napis "Poland", dla fanów przygotowano również flagi obu finalistów. Prawa do transmisji finałowego starcia zapewniły sobie 178 kraje. W samej Korei Płd. mecz zamierzają pokazać na żywo trzy stacje, choć w tym kraju rozpocznie się on o godz. 2 w nocy.

 

Do Łodzi dotarły już pierwsze grupki koreańskich kibiców, ale można spodziewać się, że przewagę w dopingu będą mieli piłkarze Ukrainy. W samej aglomeracji łódzkiej mieszka bowiem blisko 100 tysięcy ich rodaków. Magistrat przekazał Związkowi Ukraińców w Polsce pulę zaproszeń oraz zaprosił na finałowy mecz szefów działających w Polsce koreańskich firm głównie z branży nowych technologii.

 

W mieście nie są natomiast planowane żadne dodatkowe atrakcje z okazji decydującego spotkania turnieju. Magistrat przypomina, że w dniu finału wszyscy posiadacze biletów na mecz mogą bezpłatnie podróżować komunikacją miejską. Tego dnia po raz ostatni będzie funkcjonować specjalna linia tramwajowa "U-20" łączącą stadion Widzewa z przystankiem Piotrkowska-Centrum oraz Manufakturą.

 

Zespoły Ukrainy i Korei Płd. w sobotę staną przed szansą wywalczenia swojego pierwszego tytułu mistrza świata do lat 20. Do tej pory nigdy nie udało im się też zagrać w finale.

 

Piłkarskie mistrzostwa świata do lat 20 trwały w Polsce od 23 maja. Ich arenami były stadiony w Łodzi, Gdyni, Lublinie, Bydgoszczy, Tychach oraz Bielsku-Białej. W piątek w Gdyni w meczu o brązowy medal zagrają zespoły narodowe Włoch i Ekwadoru (godz. 20.30).

 

WYNIKI I TERMINARZ MISTRZOSTW ŚWIATA U-20

Przejdź na Polsatsport.pl