Debiutant MVP turnieju w Iranie. "To nasz polski Japończyk"

Siatkówka

Reprezentacja Polski rozegrała trzeci turniej Ligi Narodów na gorącym terenie w Iranie. Jerzy Mielewski i Wojciech Drzyzga w kolejnej części cyklu "Prawda Siatki" wybrali najlepszego zawodnika spośród Biało-Czerwonych. Został nim debiutujący libero Jakub Popiwczak.

Vital Heynen przyzwyczaił nas do rotowania składem i tak zrobił również w Urmii. Belg zabrał na trzeci turniej Ligi Narodów tylko sześciu mistrzów świata z 2018 roku. Bardzo dobrze prezentował się atakujący Dawid Konarski.

 

- Najrówniejszym zawodnikiem ewidentnie był Konarski, ale on nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem. On jest pewniakiem - powiedział Drzyzga. - Ale wyszedł tylko w ostatnim meczu - skontrował Mielewski.

 

Szansę na zaprezentowanie się w pełnym wymiarze otrzymało kilku debiutantów. Co ciekawe właśnie jeden z nich skradł serca ekspertów Polsatu Sport. To młody libero Jakub Popiwczak.

 

- Moim zdaniem MVP turnieju w Iranie jest Popiwczak. Na tej pozycji nie chwali się za dobre zagrania, tylko widzi się pomyłki. Taka jest specyfika tej pozycji - skomentował Drzyzga.

 

Jerzy Mielewski zaraz po ogłoszeniu powołań przez Heynena nie ukrywał radości z tego, że na liście znalazło się nazwisko Popiwczaka (SPRAWDŹ TUTAJ). Po meczu z Iranem ponownie wyraził uznanie dla tego zawodnika. - W ogóle nie było widać, że to jest debiutant - ocenił.

 

- On wykonuje robotę sapera, a ten myli się tylko raz. To nasz polski Japończyk. Tylko Japończycy i Japonki grają tak nisko. Nie widziałem tak nisko przyjmującego i broniącego polskiego siatkarza - zachwycał się Drzyzga.

 

Fragment "Prawdy Siatki" w załączonym materiale wideo. Cały odcinek do obejrzenia TUTAJ.

CM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie