Trener Estończyków zrezygnował po rekordowej porażce z Niemcami
Trener Martin Reim zrezygnował z prowadzenia piłkarskiej reprezentacji Estonii - poinformowała tamtejsza federacja. Tydzień temu jego podopieczni przegrali rekordowo wysoko z Niemcami 0:8 w meczu grupowym eliminacji mistrzostw Europy.
"Po tej porażce nie pozostał nam żaden margines błędu. To nie tworzyłoby dobrej atmosfery przed kolejnymi spotkaniami i nie pomogłoby zespołowi. Zrobiliśmy naradę w sztabie szkoleniowym, spotkaliśmy się z władzami krajowej federacji i postanowiliśmy złożyć rezygnację" - zaznaczył cytowany w komunikacie Reim.
Razem z nim odchodzą dwaj asystenci Andres Oper i Hanno Kivisild oraz trener bramkarzy Mart Poom.
Wspomniana porażka z Niemcami w Moguncji była rekordowo wysoka, biorąc pod uwagę mecze o stawkę.
48-letni Reim prowadził drużynę narodową od 2016 roku. Pod wodzą byłego reprezentanta tego kraju wygrała ona 13 z 36 międzynarodowych spotkań, osiem zremisowała, a 15 przegrała. Jak podała tamtejsza federacja, żaden inny trener Estonii w historii nie miał tak wysokiego współczynnika zwycięstw - 36,1 procent.
Przejdź na Polsatsport.plZOBACZ TAKŻE WIDEO: Thibaut Courtois: Musiałem wygrać finał, by bardziej mnie szanowano