Hazard nie zagra z numerem "7". Belg nawiązał do Beckhama i Jordana
Eden Hazard, który na początku lipca został piłkarzem Realu Madryt (przeszedł z Chelsea Londyn) będzie grał w zespole "Królewskich" z numerem 23, choć pierwotnie myślał o 7. Wybór Belga ma związek ze słynnym koszykarzem Michaelem Jordanem, którego jest fanem oraz Davidem Beckhamem.
Z takim właśnie numerem słynny Anglik występował w Realu w latach 2003-2007.
28-letni Hazard, który związał się umową na pięć lat, początkowo chciał wybrać 7, czyli numer kojarzony na Santiago Bernabeu z Portugalczykiem Ronaldo. Delikatnie odradzono mu ten pomysł, a poza numer ten jest jak na razie zajęty przez Mariano Diaza - podała hiszpańska "Marca". Diaz pożegna się jednak najprawdopodobniej z Madrytem, bo stracił miejsce w podstawowym składzie.
Hazard od kilku lat jest uznawany za jednego z najlepszych ofensywnych piłkarzy świata. W 2018 roku wywalczył z reprezentacją Belgii trzecie miejsce na mundialu w Rosji. Niedawno miał duży udział w wygraniu przez "The Blues" Ligi Europy - strzelił dwa gole w finale z Arsenalem (4:1).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze