PKO Ekstraklasa: Górna połowa tabeli celem Górnika Zabrze

Piłka nożna
PKO Ekstraklasa: Górna połowa tabeli celem Górnika Zabrze
fot. Cyfrasport

Znalezienie się w gronie ośmiu czołowych drużyn po zasadniczej części rozgrywek i zapewnienie sobie w ten sposób ligowego bytu – to cel piłkarzy Górnika Zabrze na sezon 2019/20 ekstraklasy.

Zabrzanie wiosną długo nie byli pewni utrzymania. Działacze klubu wówczas deklarowali, że latem postarają się zbudować taką kadrę, żeby drużyna znalazła się w tzw. grupie mistrzowskiej.

 

Trener zabrzan Marcin Brosz w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że proces "budowania Górnika" jeszcze trwa. Jego zdaniem o wartości drużyny będzie można się mówić najwcześniej po dwóch ligowych meczach - wyjazdowym z Wisłą Płock i u siebie Zagłębiem Lubin.

 

- Przygotowujemy się teraz pod te dwa najbliższe spotkania, które będą rozgrywane w odstępie kilku dni. Patrząc na zawodników, na to, jak się poruszają po boisku, to jest duża różnica w porównaniu z tym, co było miesiąc temu. Zdaję sobie jednak sprawę, że czeka nas jeszcze dużo pracy - powiedział Brosz i dodał, że jego zdaniem kluczem do stworzenia dobrego teamu jest rywalizacja na poszczególnych pozycjach.

 

Po zakończeniu rozgrywek Bartosz Sarnowski – który wówczas pełnił funkcję prezesa klubu (nie wiadomo, czy nadal ją będzie sprawować) - poinformował o osiągnięciu porozumienia z trenerem Broszem. Jednak nowa, dwuletnia umowa ze szkoleniowcem została podpisana później.

 

Brosz przejął zespół 3 czerwca 2016, tuż po spadku do 1. ligi. W kolejnych sezonach doprowadził drużynę najpierw do awansu, a następnie do czwartego miejsca w elicie i gry w kwalifikacjach Ligi Europy. Minione rozgrywki nie były już tak udane dla 14-krotnych mistrzów Polski. Zabrzanie zakończyli rywalizację na 11. miejscu.

 

Górnik wykupił z włoskiego Udinese obrońcę Pawła Bochniewicza, który grał w śląskim klubie na zasadzie wypożyczenia. Z Barcelony trafił do Zabrza gambijski pomocnik Alasana Manneh, ostatnio grający w bułgarskim Etyrze Wielkie Tyrnowo. Zawodnik ma na koncie występy w rezerwach "Barcy" i mecz w seniorskiej kadrze Gambii.

 

Broszowi 21-latek przypomina nieco Rafał Kurzawę, z czasów jego gry w Górniku.

 

- Nie porusza się on jeszcze tak dobrze jak Rafał, ale dobrze gra lewą nogą, a takiego zawodnika długo szukaliśmy. Dużo widzi na boisku, nie boi się podań mających otwierać drogę do bramki, podjąć ryzyka. Jednak i przed nim dużo pracy - chwalił go szkoleniowiec Górnika.

 

Zabrzanie zatrudnili też słoweńskiego lewego obrońcę Erika Janzę, serbskiego pomocnika Filipa Bainovica, napastnika Piotra Krawczyka i bramkarza Dawida Kudłę. Tuż przed rozpoczęciem sezonu wypożyczono z niemieckiego VfB Stuttgart reprezentanta Polski do lat 20 Davida Kopacza, uczestnika niedawnych mistrzostw świata w tej kategorii wiekowej.

 

Po zakończeniu rozgrywek z Górnika odeszli pomocnicy Grek Giannis Mystakidis, Szymon Żurkowski i Gruzin Walerian Gwilia oraz hiszpański stoper Dani Suarez.

 

Ekipa Marcina Brosza rozegrała osiem sparingów. Na zakończenie pierwszego obozu, w Wodzisławiu Śląskim, zabrzanie pokonali drugoligowy GKS Katowice 2:0, a u siebie wygrali z zespołem czeskiej ekstraklasy MFK Karwina 2:1. Potem – podczas zgrupowania w Poznaniu - przegrali z wicemistrzem Cypru AEK Larnaka i pierwszoligowym Bruk-Betem Termalicą Nieciecza po 1:2, pokonali drużynę złożoną z hiszpańskich zawodników szukających zatrudnienia - AFE 3:0 i przegrali z greckim AEK Ateny 0:1.

 

Po okresie treningów na własnych obiektach Górnik zremisował w Nowinach pod Kielcami z Maccabi Netanya (trzeci zespół izraelskiej ekstraklasy) 1:1.

 

Ostatnim testem był poniedziałkowy mecz z litewskim Atlantasem Kłajpeda rozegrany na głównej płycie Areny Zabrze. Górnik wygrał 2:0, a oba gole zdobył Igor Angulo. Hiszpan to król strzelców sezonu 2018/19.

AŁ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie