Premier League: Mistrzowie Anglii bez zakazu transferowego
Mistrz Anglii Manchester City uniknął zakazu transferowego, ale zapłaci grzywnę wynoszącą 380 tysięcy dolarów - poinformowała Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA). To kara za łamanie przepisów dotyczących pozyskiwania zawodników mających mniej niż 18 lat.
Mistrz Anglii Manchester City uniknął zakazu transferowego, ale zapłaci grzywnę wynoszącą 380 tysięcy dolarów - poinformowała Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA). To kara za łamanie przepisów dotyczących pozyskiwania zawodników mających mniej niż 18 lat.
"Ochrona młodzieży to kluczowy element regulaminu FIFA dotyczącego transferów, a efektywne egzekwowanie tych przepisów jest najważniejsze, co przy różnych okazjach potwierdzał również CAS" - napisano w oświadczeniu.
Komisja dyscyplinarna FIFA zaznaczyła również, że ważnym przy rozpatrywaniu sprawy okazał się fakt, iż Manchester City "wziął odpowiedzialność" za niewłaściwe postępowanie.
W lutym br. za złamanie tych samych przepisów rocznym zakazem transferowym oraz grzywną w wysokości 615 tys. dolarów ukarana została Chelsea. Dowiedziono, że londyńczycy naruszyli regulamin przy sprowadzaniu 29 młodych piłkarzy. Władze stołecznego klubu złożyły apelację do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS), ale i tak nie wolno było "The Blues" kupić nowych zawodników tego lata. Zakaz ma obowiązywać także w styczniowym okienku transferowym.
To nie koniec problemów Manchesteru City. Przeciwko klubowi, który w ubiegłym sezonie został po raz drugi z rzędu mistrzem Anglii, toczy się osobne postępowanie Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) w sprawie tzw. finansowego fair play (FFP). Niemiecki "Der Spiegel" poinformował bowiem w marcu, że właściciele "The Citizens" sztucznie zawyżyli wartości kontraktów sponsorskich.
Od decyzji o wszczęciu dochodzenia Manchester City również odwołał się do CAS.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze