Koreańczyk zdenerwował Hurkacza! Polak w kolejnej rundzie w Winston-Salem
Hubert Hurkacz pokonał Koreańczyka Duck Hee Lee w trzech setach 4:6, 6:0, 6:3 i awansował do 1/8 finału turnieju w Winston-Salem. Dobry pierwszy set w wykonaniu niesłyszącego Koreańczyka, wyzwolił w Polaku taką sportową złość, że w kolejnych partiach nie dał już szans przeciwnikowi z trzeciej setki rankingu ATP.
O Koreańczyku głośno zrobiło się w ostatnich kilkudziesięciu godzinach. Duck Hee Lee został bowiem pierwszym niesłyszącym tenisistą, który wygrał mecz w turnieju głównym na poziomie ATP World Tour. W pierwszej rundzie rywalizacji w amerykańskim Winston-Salem pokonał Szwajcara Henriego Laaksonena 7:6 (7-4), 6:1.
21-latek jako dwuletni brzdąc zmierzył się z dramatyczną diagnozą. Lekarze odkryli, że Lee nie słyszy. Udało mu się przezwyciężyć problemy i kontynuuje on karierę sportową. - Z powodu niepełnosprawności ludzie wyśmiewali się ze mnie. Mówili, że nie powinienem grać. To było naprawdę trudne, ale rodzina i przyjaciele wspierali mnie. Chciałem pokazać wszystkim, że mogę zwyciężać - powiedział 212. zawodnik światowego rankingu po zwycięstwie z Laaksonenem.
Zwycięską passę Koreańczyk chciał podtrzymać z Hurkaczem i zaczął spotkanie bardzo mocno. Mimo problemów z podaniem i podwójnymi błędami serwisowymi, cały czas walczył jak równy z równym z Polakiem. Wygrywał o wiele więcej piłek po drugim serwisie, a do tego przełamał wrocławianina w lacoste'owskim gemie. Przełamanie powrotne nic nie dało, bo chwilę później Hurkacz stracił podanie po raz kolejny i tym razem kosztowało go to porażkę 4:6 w secie.
Sportowa złość sprawiła jednak, że polski tenisista ruszył na rywala z większym impetem i w dwóch kolejnych partiach nie dał już szans Lee. Hurkacz wykorzystywał każdy błąd przeciwnika i wygrał 10 gemów z rzędu! 6:0 w secie numer 2 i dopiero przy stanie 4:0 w partii trzeciej Polak pozwolił wygrać Koreańczykowi. Wypracowaną przewagę dowiózł jednak do samego końca i wygrał seta oraz całe spotkanie po trudnej przeprawie.
Rozstawiony z numerem trzecim Hurkacz w pierwszej rundzie miał "wolny los". W trzeciej rundzie ewentualnego rywala Polaka wyłoni starcie Feliciano Lopez - Pablo Andujar.
Turniej w Winston-Salem w przeszłości był szczęśliwy dla reprezentantów Polski. Cztery lata temu w finale imprezy zagrał Jerzy Janowicz, ale przegrał tam w dwóch setach z Kevinem Andersonem.
Hubert Hurkacz - Duck Hee Lee 4:6, 6:0, 6:3
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze