Matusiński: Nie mogę się doczekać zawodów w Chorzowie

Inne
Matusiński: Nie mogę się doczekać zawodów w Chorzowie
fot. Cyfrasport

- Stadion Śląski ma szybką bieżnię, można się spodziewać fajnych wyników. Już nie mogę się doczekać zawodów – powiedział trener polskich biegaczek na 400 metrów Aleksander Matusiński. W 2021 Chorzów będzie gospodarzem nieoficjalnych mistrzostw świata w sztafetach.

- Polskie sztafety dobrze się spisują, dziewczyny to światowa marka. W tym roku pierwszy raz wygrały z Amerykankami. Myślę, że dociągną z formą przygotowaną na igrzyska w Tokio do zawodów w Chorzowie – dodał trener.

 

IAAF World Relays odbędą się po raz piąty w historii, a pierwszy w Europie. Wcześniej trzykrotnie gospodarzem było Nassau na Bahamach, a w tym roku japońska Jokohama, z którą o zawody za dwa lata rywalizował Stadion Śląski. Decyzję w sprawie lokalizacji mistrzostw światowa federacja ogłosiła w środę. - Byłem na wszystkich edycjach. Obiektu nie mamy się co wstydzić. Spełnia wszystkie warunki, nawet przy złej pogodzie da się szybko biegać. Będziemy bronić złota i musimy się wznieść na wyżyny – stwierdził Matusiński.

 

Należący do samorządu wojewódzkiego obiekt został też zgłoszony jako potencjalna arena mistrzostw Europy w 2024 roku. - Dzisiejsza decyzja IAAF to wielkie wyróżnienie dla stadionu i regionu. To też efekt konsekwentnie realizowanej polityki zarządu województwa. Stawiamy na Królową Sportu. Dziękuję stronie rządowej – premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, ministrowi sportu i turystyki Witoldowi Bańce – za wsparcie udzielone w tym projekcie. Jestem pewien, że przyjadą do nas światowe gwiazdy, ale będziemy się cieszyć z wyników naszych reprezentantów – stwierdził marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski.

 

Prezes PZLA Henryk Olszewski podkreślił, że przyznanie Stadionowi Śląskiemu organizacji sztafetowych mistrzostw nie byłoby możliwe bez świetnych wyników polskich lekkoatletów oraz dobrej organizacji wcześniejszych dużych imprez w Polsce. - Zostaliśmy zauważeni, dostaliśmy kredyt zaufania i dobrze się z tego wywiązaliśmy – powiedział.

 

Zdaniem wiceprezesa operatora stadionu Krzysztofa Klimosza mistrzostwa mogłyby się odbyć w Chorzowie już teraz. - Od strony sportowej jesteśmy gotowi, pewnego przearanżowania wymagają trybuny, bo miejsca dla dziennikarzy i mix zona muszą się znaleźć przy mecie. To kwestia tygodnia, dwóch. Podczas prezentacji naszej kandydatury spotkaliśmy się z wieloma pytaniami o nasz obiekt, który wchodzi do pierwszej ligi na świecie - powiedział Klimosz.

 

W tegorocznych zawodach w Jokohamie Polki zwyciężyły w sztafecie 4x400 m. Był to pierwszy triumf polskiego zespołu w nieoficjalnych mistrzostwach świata sztafet. Podopieczne trenera Aleksandra Matusińskiego uzyskały czas 3.27,49, biegnąc w składzie: Małgorzata Hołub-Kowalik, Patrycja Wyciszkiewicz, Anna Kiełbasińska i Justyna Święty-Ersetic.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie