Ekstraliga rugby: Łodzianie chcą rewanżu z Ogniwem Sopot za odebranie tytułu
Rugbiści wicemistrza kraju Master Pharm Rugby Łódź zamierzają zrewanżować się w niedzielę Ogniwu Sopot za porażkę w finale poprzedniego sezonu ekstraligi rugby i odebranie im mistrzowskiego tytułu. Do starcia dwóch czołowych drużyn dojdzie w drugiej kolejce rozgrywek.
Zespoły z Łodzi i Sopotu od kilku lat między sobą rozstrzygają sprawę najważniejszych krajowych trofeów. W dwóch z trzech ostatnich meczów o złoto górą byli rugbiści z Łodzi, ale w czerwcu wreszcie triumfowała ekipa z Wybrzeża. Podopieczni trenera Karola Czyża po emocjonującym starciu przed własną publicznością zwyciężyli 27:25, detronizując łodzian.
Obie ekipy zmierzą się ponownie, również w Sopocie, w niedzielnym meczu nowych rozgrywek, które wystartowały w poprzedni weekend. W klubie z Łodzi cieszą się, że szybko będą mieli okazję do rewanżu, choć - jak podkreślają - o nim będzie można mówić dopiero w finale.
- Do Sopotu jedziemy z jednym celem - po zwycięstwo. O prawdziwym rewanżu będziemy mówić, jak spotkamy się ponownie w finale. Na razie to mecz absolutnie na szczycie i duża próba sił już na początku sezonu. Nasz ostatni pojedynek o złoto był wspaniałym widowiskiem, rozstrzygniętym w ostatnich minutach, więc należy spodziewać się podobnego meczu – powiedział PAP dyrektor sportowy i członek sztabu szkoleniowego Master Pharm Mirosław Żórawski.
Obie drużyny udanie rozpoczęły rozgrywki ekstraligi. Prowadzeni przez trenera Przemysława Szyburskiego łodzianie pokonali pewnie Lechię Gdańsk 40:19, a Ogniwo zwyciężyło Arkę Gdynia 31:3. Co warte podkreślenia rugbiści z Sopotu w tym roku kalendarzowym wygrali wszystkie ligowe spotkania. Ostatni raz przegrali 10 listopada 2018 r., kiedy w finale mistrzostw Polski ulegli Master Pharm Rugby Łódź 16:38.
W ekipie wicemistrza kraju liczą na pozyskanego latem Daniela Gdulę, który na inaugurację zdobył 15 punktów. "Nasz zespół jest jeszcze w trakcie transformacji i próbie zmiany stylu. Siłową grę w młynie ma bowiem częściowo zastąpić szybsza i otwarta gra ataku, ale na to potrzeba czasu. Dlatego pojedynek z Ogniwem będzie dla nas dużym wyzwaniem" – dodał Żórawski.
W drużynie z Wybrzeża w niedzielę ma zadebiutować napastnik z RPA Vian Riekert, którego sprowadzono w miejsce reprezentanta Polski Grzegorza Szczepańskiego (obecnie Pogoń Siedlce). Do składu mistrzów Polski na mecz z łodzianami ma wrócić też kapitan Piotr Zeszutek, którego z powodu kontuzji zabrakło w składzie Ogniwa przed tygodniem.
Transmisja meczu Ogniwo Sopot - Master Pharm Budowlani Łódź w niedzielę. Początek o 16:00 w Polsacie Sport Fight.
Komentarze