Stępiński chce dorównać Piątkowi. "Jesteśmy do siebie podobni"

Piłka nożna
Stępiński chce dorównać Piątkowi. "Jesteśmy do siebie podobni"
fot. Cyfrasport

Mariusz Stępiński po transferze do Hellasu Werona postawił przed sobą bardzo ambitny cel. W rozmowie ze znanym włoskim dziennikarzem Gianlucą Di Marzio, polski napastnik stwierdził, że chce pod względem ilość bramek dorównać Krzysztofowi Piątkowi. Przypomnijmy, że snajper Milanu w zeszłym sezonie strzelił aż 22 gole w Serie A.

Stępiński ostatniego dnia trwania okna transferowego zamienił Chievo Werona na lokalnego rywala - Hellas. 24-latek będzie miał szansę zadebiutować w nowym zespole już w najbliższą niedzielę 15 września. Beniaminek Serie A podejmie przed własną publicznością AC Milan.

 

4-krotny reprezentant Polski został wypożyczony na rok do Hellasu z opcją wykupienia za 6 mln euro. Jednak były gracz m.in. FC Nantes nie czuje z tego powodu presji. - Chcę udowodnić, że jestem wart tych pieniędzy. Pragnę pokazać, że jestem dobrym graczem i sprawić, aby ten sezon był najlepszy w mojej karierze - stwierdził Stępiński na łamach portalu gianlucadimarzio.com.

 

Wychowanek Piasta Błaszki ma niezwykle ambitne plany, które chce zrealizować już w sezonie 2019/20. Dotyczą one m.in. doścignięcia Piątka w liczbie zdobytych bramek. W zeszłych rozgrywkach rówieśnik Stępińskiego błyszczał w barwach Genoi oraz Milanu. - Obaj prezentujemy podobny styl gry. Piątek w poprzednim sezonie grał rewelacyjnie. Wierzę, że teraz ja spiszę się podobnie. Jedynie gole sprawią, że zrealizuje swoje cele, czyli zostanę w Serie A oraz wrócę do reprezentacji - zaznaczył Stępiński.

 

Napastnik urodzony w Sieradzu dotychczas w 57 meczach w Serie A strzelił 11 goli oraz zanotował 2 asysty. Z kolei Piątek zdobył dokładnie dwa razy więcej bramek w lidze włoskiej, ale potrzebował do tego 39 występów.

 

WYNIKI I TABELA SERIE A

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie