Szef UFC zdradził datę powrotu McGregora — fot.

Conor McGregor (21-4, 18 KO, 1 SUB) w ostatnim czasie coraz częściej zabiera głos na temat powrotu do oktagonu. Irlandczyk na Twitterze zapowiedział enigmatycznie występ w Dublinie, do którego miałoby dojść 14 grudnia. Sprawę skomentował Dana White, szef organizacji UFC.

McGregor ponownie jednym wpisem na Twitterze podniósł temperaturę w mediach społecznościowych. Tajemnicza wiadomość Irlandczyka wywołała falę komentarzy i wykreowała wiele spekulacji dotyczących jego powrotu do sportowego życia.

- Dublin, 14 grudnia - brzmiał krótki wpis.

Fani organizacji UFC zestawiali go z kolejnymi potencjalnymi rywalami. Wiele wskazuje na to, że jednak McGregor po raz kolejny postanowił sprawdzić umiejętności nie w MMA, a ponownie w boksie.

Irlandczyk być może ma ochotę skrzyżować rękawice ze swoim rodakiem z Lukiem Keelerem, mistrzem Europy WBO w kategorii średniej. Walka miałaby odbyć się właśnie 14 grudnia w Dublinie. Problem w tym, że UFC tego samego dnia organizuje wydarzenie w Las Vegas, a obecność Irlandczyka w karcie walk UFC 245 była w planach Dany White'a.

Szef organizacji UFC skomentował w sesji "pytań i odpowiedzi" (ang. "questions and answers") z fanami sytuację McGregora.

- Widzieliście wpis Conora. Chce walczyć 14 grudnia na gali w Dublinie, ale my organizujemy wtedy galę w Las Vegas. Jeśli nie będzie walczył na UFC 245, to w UFC zawalczy dopiero na początku przyszłego roku - powiedział White.

Irlandczyk po raz ostatni w MMA wystąpił podczas gali UFC 229 w październiku ubiegłego roku, kiedy w czwartej rundzie poddał pojedynek z Khabibem Nurmagomedovem.