Grosicki: Liczę, że w niedzielę strzelę gola
- Moja skuteczność szwankowała, ale cieszę się z dwóch asyst. Mam nadzieję, że w niedzielę przeciwko Macedonii Północnej strzelę gola - powiedział po meczu Łotwa - Polska (0:3), skrzydłowy reprezentacji Polski Kamil Grosicki.
Marcin Feddek: Wygrany mecz, więc możemy być zadowoleni. Na początku strzelamy dwa gole, ale co się stało potem?
Kamil Grosicki: Trudno powiedzieć, ale na pewno będziemy to analizować. Dobrze zaczęliśmy, strzeliliśmy dwa gole i wydawało się, że kolejne będą kwestią czasu. Jednak tak się nie stało. Nie chcę na gorąco tego oceniać, ale na pewno trener poruszy ten temat. Najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty, bo chcemy jak najszybciej awansować na Euro 2020. Gdy to już się stanie, to wtedy będziemy pracować jeszcze bardziej nad stylem.
Fajnie, że miałeś sytuację strzelecką, ale aż prosiło się, żebyś wykończył ją prawą nogą zewnętrzną częścią stopy.
Pierwsza moja myśl była taka z tym, że chciałem lewą nogą podcinać. Niestety piłka mi trochę uciekła i nieczysty strzał oddałem. Skuteczność szwankowała, ale cieszę się z dwóch asyst. Mam nadzieję, że w niedzielę strzelę gola.
Wszystko było jeśli chodzi o twoją grę, ale zabrakło tego ostatniego magicznego dotknięcia piłki.
Dotknięcia piłki były, ale zabrakło gola. Najważniejsze, że Robert strzelił gole i to jest najważniejsze.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze