Horngacher pełny nadziei! Wellinger wróci na skocznię w tym sezonie?
Światełko w tunelu dla Andreasa Wellingera! Niemiecki skoczek, który na początku czerwca zerwał więzadła krzyżowe w prawej nodze, jeszcze w tym sezonie może wrócić na skocznie. Rehabilitacja mistrza olimpijskiego z Pjongczangu przebiega w ekspresowym tempie.
Wtorek, 4 czerwca 2019 roku, skocznia normalna w Hinzebach. Ten dzień dla Wellingera miał być kolejnym przygotowaniem do sezonu letniego w skokach narciarskich. Przekorny los chciał jednak inaczej. Podczas jednego z pierwszych treningów pod okiem nowego trenera Stefana Horngachera, Niemiec upadł i poczuł ból w prawym kolanie. Po badaniu rezonansem okazało się, że Bawarczyk zerwał przednie więzadło krzyżowe i podda się operacji, która wykluczy go ze skakania zarówno w letnim Grand Prix, jak również podczas zimowego Pucharu Świata 2019/2020. Skoczek klubu z Ruhpolding tak przewidywał swoją przyszłość.
- W trakcie kariery mierzyłem się już z niepowodzeniami, więc wiem, jak sobie z nimi radzić. W najbliższych miesiącach skoncentruję się na rehabilitacji, a potem postaram się przygotować jak najlepiej do domowych mistrzostw świata w Oberstdorfie, które odbędą się w 2021 roku - powiedział.
Półtora roku w tym przypadku to dla sportowca szmat czasu. Pojawiła się jednak iskierka nadziei, że powrót może okazać się szybszy niż początkowo przewidywano. Do całej sytuacji optymistycznie podeszła dyrektor sportowa Niemieckiego Związku Narciarskiego Karin Orgeldinger. Zaznaczyła jednak, że wciąż nie jest znana dokładna data powrotu na skocznię drużynowego mistrza świata z Lahti, a prywatnie kibica Bayernu Monachium.
- Musimy czekać, chcemy przejść ten etap bezpiecznie, bez żadnego ryzyka. O powrocie zadecydują lekarze wspólnie ze sztabem trenerskim. Na chwilę obecną, wszystko przebiega jednak prawidłowo - przyznała działaczka DSV.
24-latek z Traunstein z tego powodu tryska humorem. W mediach społecznościowych zamieszcza filmiki wideo ze swojej rekonwalenscensji. Nie marnuje również wolnego czasu. Pojawił się na ostatnich bawarskich dożynkach Oktoberfest w towarzystwie byłego legendarnego napastnika Bayernu - Giovane Elbera. Nie stroni też od podróży i wycieczek górskich - w październiku pojawił się na szlaku włoskich Dolomitów.
Jedno jest pewne, utytułowany Niemiec będzie chciał jak najszybciej wrócić do optymalnej formy. Liczy na to z pewnością 50-letni Horngacher, który nie ma komfortowej sytuacji w kadrze przed rozpoczynającym się sezonem. Wszak obok Wellingera problemy zdrowotne ma David Siegel, a zdobywca Pucharu Świata z sezonu 2014/2015 Severin Freund dopiero rozpoczął pierwsze treningi po serii urazów.
Przejdź na Polsatsport.pl