Kłopoty beniaminka LSK. "Wisła Warszawa nie wykorzystuje swojego potencjału"
- Wiśle Warszawa uciekają punkty z drużynami niżej notowanymi. Transfery zagraniczne mają być wzmocnieniem stołecznej drużyny, a trenerka nie może obecnie skorzystać z pełnego składu i wykorzystać całego potencjału zespołu - powiedziała Joanna Kaczor-Bednarska. Jednym z tematów siatkarskiego magazynu #7strefa były problemy beniaminka Ligi Siatkówki Kobiet.
Jednym z problemów Wisły są częste zmiany w sztabie szkoleniowym klubu. Z zaplecza ekstraklasy awansowała z zespołem Ewa Cabajewska. Szkoleniowiec Andrzej Grabowski prowadził przygotowania do sezonu, natomiast w rozgrywkach siatkarki z Warszawy występują pod wodzą Agnieszki Rabki i Joanny Mirek.
- Nie jest to komfortowa sytuacja dla zespołu. Zawodniczki mogą być zaniepokojone takimi ruchami ze strony klubu. Ciężko stwierdzić jak przygotowany jest ten zespół do gry w Lidze Siatkówki Kobiet - powiedziała Kaczor-Bednarska.
Ostatnie kłopoty stołecznego klubu związane były z grą Brazylijek Nikolli Del Rio Correą i Joycy Gomes da Silvy, a także Ukrainki Eleny Nowgorodczenko. Ze względów proceduralnych, jak tłumaczy klub, zagraniczne zawodniczki nie mogły wystąpić w trzech pierwszych meczach sezonu. "Bemowskie Syreny" w pierwszej kolejce uległy #VolleyWrocław 1:3. W drugiej mocniejsze okazały się zawodniczki Pałacu Bydgoszcz (0:3), a w trzeciej siatkarki Grot Budowlanych Łódź.
- Najtrudniejsze w tej sytuacji jest to, że w klubie, są trzy zdrowe, gotowe do gry zawodniczki, które ze względów licencyjnych czy finansowych, nie mogą wyjść na boisko. Drużynie z Warszawy uciekają punkty z drużynami "niżej notowanymi", z którymi powinna walczyć o pozycję w tabeli. Transfery zagraniczne mają być wzmocnieniem stołecznej drużyny, a trenerka Rabka nie może obecnie skorzystać z pełnego składu i wykorzystać całego potencjału zespołu - dodała Kaczor-Bednarska.
Cała rozmowa ze studia #7strefy w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze