Diaz żąda rewanżu: Wrócę po ciebie sk********. Zmierzmy się ponownie

Sporty walki

Nate Diaz (20-12, 5 KO, 11 SUB) nie mógł pogodzić się z decyzją lekarza, który nie zezwolił na kontynuowanie walki wieczoru gali UFC 244. - Wrócę po ciebie ty "sk***", wrócę i to szybko. Zmierzmy się jeszcze raz - powiedział Diaz w wywiadzie po pojedynku.

Walka wieczoru gali UFC 244 została przerwana po trzeciej rundzie, ze względu na paskudne rozcięcie łuku brwiowego Nate'a Diaza. Sam zawodnik chciał kontynuować starcie, ale lekarz był nieubłagany i w konsekwencji sędzia Dan Marigliotta orzekł TKO na korzyść Jorge Masvidala (35-13, 16 KO, 2 SUB).

 

W wywiadzie udzielonym reporterowi UFC Joe Roganowi jeszcze w oktagonie Diaz przyznał, że w pełni docenia to, co pokazał "Gamebred", który zdecydowanie wygrywał na kartach punktowych po pierwszych trzech rundach.

 

- W dniu gali miałem problemy i nie mogłem biegać na tyle, na ile bym chciał. Planowałem zatem od początku ruszyć na Masvidala, ale wykonał on swoją robotę perfekcyjnie i nie dał mi się rozkręcić - przyznał po walce młodszy ze stocktońskich braci.

 

Dodał również, że decyzja o przerwaniu walki nie należała do niego i w związku z tym liczy na szybki rewanż.

 

- Szacunek za to, co pokazałeś w oktagonie, ale wrócę po ciebie ty sk********, wrócę i to szybko! Zmierzmy się ponownie - zakończył Diaz.

 

Czy Dana White wysłucha próśb jednego z najbardziej rozpoznawalnych zawodników organizacji UFC?

AŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie