NHL: Dziesiąte z rzędu zwycięstwo Islanders. Będzie rekord?
Hokeiści New York Islanders pokonali Ottawa Senators 4:1 i było to ich dziesiąte zwycięstwo z rzędu w tym sezonie ligi NHL. Wciąż daleko im jednak do rekordu z 1982 roku, kiedy wygrali 15 kolejnych spotkań.
We wtorkowym meczu to "Senatorowie" objęli prowadzenie w 8. minucie po golu Jeana-Gabriela Pageau. Po zaledwie 39 sekundach wyrównał Cal Clutterbuck, a później na listę strzelców wpisali się: Cole Bardreau (36-karny), Casey Cizikas (50) i Josh Bailey (51).
"Wyspiarze" rozpoczęli sezon od przegranej z Washington Capitals 1:2, następnie triumfowali w potyczce z Winnipeg Jets 4:1 i doznali dwóch kolejnych porażek. W piątym występie pokonali Florida Panthers 3:2 po karnych i od tego momentu już tylko wygrywają.
Obecna seria jest drugą w historii nowojorskiej drużyny, ale do rekordu jeszcze jej sporo brakuje. W styczniu i lutym 1982 roku Islanders wygrali 15 meczów z rzędu.
W tabeli Metropolitan Division z dorobkiem 22 punktów zajmują drugie miejsce, za Capitals - 25. W całej Konferencji Wschodniej zespół Islanders wyprzedzają jeszcze zawodnicy Boston Bruins - 24 pkt.
"Niedźwiadki" we wtorek na wyjeździe uległy Montreal Canadiens 4:5. Autorem decydującego trafienia był Ben Chiarot w 50. minucie.
Na Zachodzie liderami są St. Louis Blues (23 pkt), którzy tym razem okazali się lepsi od Vancouver Canucks - 2:1. W czwartej minucie dogrywki sukces ekipie Blues zapewnił Jaden Schwartz. Zdobywcy Pucharu Stanleya w poprzednim sezonie, odnieśli piąte zwycięstwo z rzędu w tych rozgrywkach NHL.
W innym ciekawym meczu Calgary Flames pokonali Arizona Coyotes 4:3 po dogrywce, mimo że przegrywali 0:2 i 1:3. W 57. i 58. minucie gole uzyskali Matthew Tkachuk i Mark Giordano, a w dodatkowym czasie gry ponownie krążek w siatce umieścił Tkachuk.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze