Zemsta czy przypadek? Żona reprezentanta Polski ofiarą złodziei
Gdy nieopodal Neapolu żona Piotra Zielińskiego korzystała z uroków plaży Varcaturo, ktoś zdemolował i okradł jej samochód - donosi włoski dziennik "La Repubblica". Dziennikarze zastanawiają się, czy to zwykły rabunek, czy też zemsta kibiców Napoli za słabe wyniki drużyny w ostatnich tygodniach? Przypominają też, że kilka dni temu włamano się do domu Allana, jednego z piłkarzy neapolitańskiego klubu.
Gdy w sobotnie południe Laura Słowiak wróciła z plaży na parking, zastała tam zdemolowany samochód, z którego skradziono nawigację i sprzęt audio. Według relacji dziennikarzy natychmiast zadzwoniła po męża, który wezwał policje i sam pojechał na oddaloną od Neapolu o kilkanaście kilometrów plażę Varcaturo.
Sprawców wciąż nie ustalono, a dziennikarze sugerują, że włamanie do domu Allana i zniszczenie samochodu żony Zielińskiego mogą mieć związek z nieciekawą sytuację w klubie SSC Napoli. Zespół Carlo Ancelottiego zremisował cztery z pięciu ostatnich meczów, a jeden przegrał. Do tego piłkarze zbuntowali się przeciwko decyzji właściciela klubu Aurelio De Laurentisa, który nakazał im stawienie się na "karnym" zgrupowanie w ośrodku szkoleniowym, które miało trwać tydzień. Po mecz z Salzburgiem w Lidze Mistrzów gracze rozjechali sie jednak do domów.
Stanowisko wobec całego zmieszania zajęli kibice, którzy opowiedzieli się za prezesem, więc policja poważnie bierze pod uwagę sugestie, że to może być ich zemsta na zawodnikach, a jej ofiarami padają też bliscy piłkarzy. Głośno mówi się też o tym, że zastraszeni zastraszeni gracze niebawem zaczną odchodzić z klubu, a jednym z pierwszych będzie... Zieliński, który wciąż nie przedłużył kontraktu z Napoli. Ten wygaśnie z końcem czerwca 2021 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze